Oprócz makowca króluje jeszcze u mnie sernik oraz szarlotka. Ale je piekę zazwyczaj bezpośrednio w święta, ponieważ w wigilię i tak jest dużo roboty, a wtedy nikt tego nie je jeszcze.
Troszkę po czasie :) ale ciasta można jeść nawet po świętach. Ja to uwielbiam robić makowiec , keks , serniczek na zimno / ciepło oraz ciasto czekoladowe. Wydaje się troszkę dużo ale jak mój tata usiądzie z chłopakiem to 2 dni i ciast nie ma :D