Szpilki do mnie nie przemawiają (tzn. nie preferuję ich na co dzień, ale tak w ogóle to oczywiście tak), czaję się na 1050 parę trampek. Pewnie teraz to będą Conversy, chociaż nie jestem maniaczką marek. Po prostu lubię wygodne i ładnie wyglądające obuwie (bez nadmiaru ozdób, najlepiej monochromatyczne). Niby wydaje się, że wszystkie są do siebie podobne, ale chyba jednak nie do końca. Oferta tegoroczna na
http://www.eobuwie.com.pl/damskie/sport ... sowki.html podoba mi się chyba ze względu na wariacje z kolorem niebieskim w tle (moim ulubionym zresztą) Pewnie znów skusze się na coś - może jeansowe trampki? Zobaczymy!