Październikowe mamusie z 2006 roku

[Liv22Holland]

Dziewczyny! Przepraszam nie wiem co u Was, ale zalatana jestem strasznie. Dzisiaj w nocy jedziemy do Polski. Padam na pysk po tym calym pakowaniu.

Riterko dziekuje za zyczonka dla Kylie.

Niniejszym postem chcialabym Wam kobietki kochane, Waszym mezczyznom oraz Maluszkom zyczyc Wesolego Alleluja! Smaczbego jajka i mokrego Dyngusa i przecudownego czasu w gronie najblizszych!

Bede za Wami tesknic , ale komputra raczej przez 2 tyg. nie zobacze

Caluski! Trzymajcie sie!

Dziekuje jeszcze za miale. Nasze bobaski sa przecudowne! Szczegolne uznanie dla Hubcia, ktory wzruszyl mnie swoim pokropkowanym cialkiem. Dzielny chlopczyk

No to lece! Paaaa!

[aaneta25]

A ja już się pożegnam.Kolorowych snów życzę.
Joli dziś nie było i Sosny.Wyciszaja się pewnie

[Sosna]

Kylie wszystkiego najlepszego ... w sumie podwójnie, bo miesiąc temu urodziny nie zostały opite należycie
Riterko, kup test i nie panikuj, przydałby się masaż, ale Krzyś chyba się nie zakręci... więc ... może faktycznie utul się do snu

[aaneta25]

Livka Całuski dla Kylie z okazji 5 miesiąca

Uciekam spać.

[Sosna]

jestem jestem
Oliwko, czekamy.... to do której z nas najpierw ?
Ja Ci również życzę wesołych świąt ....

[aaneta25]

ha,ha wywołałam Sosnę

[Kasiulka28]

Aneta Ty czarownico to pewnie zaraz Jola wpadnie.

[Sosna]

Dostałyście cos ode mnie ?

[kasiula 84]

no lasencje to ja zmykam do wyrka a wy mi tu nie pisac za duzo bo pozniej nie daje trady nadrobic spokojnej i przespanej nocki zycze pa,pa do juterka.

[Ela28]

dla Kylie
Oliwko, miłego pobytu w Polsze! - choć ona i tak tego nie przeczyta

dla Oli - buziaczki w pępuszek

Riterko, jutro będzie lepiej, na pewno nie jesteś w ciązy!

Witaminko - ja też częśto się spieram z mężem a propos jego rodziny, bo on też często ze mną nie konsultuje zaprosin, albo nie dopyta o której godz przyjadą, czy dwoje, czy z dziećmi - czworo, i potem ja się muszę martwić, gotować na zapas, a dla mojego męża rodzina rzecz święta, więc jak coś powiem nie tak to też są awantury, tak to się nie kłócimy dopóki ktoś z rodziny męża nie zapwie się z wizytą.

JAś nie chciał butli, chyba mnie czeka tak jak IWcię wstawanie co 2 godz w nocy przez 1,5 roku, ja nie chcę choćby nie wiem co jakiś sposób znajdę!