Cudowny pomysł :D moja babcia chyba by się nie odważyła na taki krok :D woli kotlety i ziemniaczki.Ja moją babcię zaprosiłam do restauracji Mekong w Krakowie. Mieszkamy niedaleko więc problemu nie było. Babcia była zachwycona tą restauracją i po raz pierwszy w życiu jadła owoce morza :) Smakowało jej :)
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość