05 kwie 2016, 13:40
Hej, hej :) Nie znoszę ćwiczeń, więc skusiłam się na kriolizę. trochę się bałam, ale pani przeprowadzająca zabieg obiecała, że nie będzie bolało... I faktycznie nie bolało. To takie trochę dziwne uczucie, jakby zasysało ci skórę i nieco ją zmrażało. Zabieg polega na tym, że masz przykładane coś w rodzaju... zimnego "żelazka", które zmraża skórę. Na początku jest dziwnie, a potem można się przyzwyczaić.
Nie ma się czego bać, poza tym panie zaglądają co jakiś czas i upewnaiją się, że jest ok :) A mnie udało się w końcu stracić kilka centymetrów w pasie!