Ja za to gotuję o każdej porze roku. Wiadomo,że najczęściej chłodnik gotuje sie latem, niemniej zima również nam się zdarzy kiedy akurat nie mamy ochoty na nic cięzkiego. Mam słabość do tradycyjnego chłodniku litewskiego z botwinką: https://www.przepisy.pl/przepis/chlodni ... -z-botwina
Szczególnie, ze uprawiam swoją dzialkę i mam dostęp do świeżych warzyw ( w tym również botwinki, którą rozdaję rodzinie i znajomym). Dzisiaj robię danie na obiad :)
Moja mama robiła chłodnik jak byłam mała i od jakiegoś czasu szukam przepisu na podobny, żeby samodzielnie go przyrządzić. Po wielu próbach i porażkach znalazłam całkiem fajny przepis tutaj https://abcporady.pl/jak-zrobic-chlodni ... e-na-upal/. Jeśli ktoś lubi poeksperymentować, to oprócz tradycyjnego chłodnika litewskiego może wypróbować drugi przepis na Gazpacho.