29 wrz 2016, 08:45
Ja nie przyjmuję żadnych witamin, bo niedobór witamin oznacza albo źle dopasowaną dietę, albo stan chorobowy. W pierwszym przypadku można zawsze to zmienić (więcej kasz, warzyw, owoców - wcale nie wychodzi drogo, jeśli je się sezonowo), a w drugim przypadku potrzebna jest pomoc lekarza, a nie suplementów. Teraz po prostu wmawia się nam, że potrzebujemy różnych preparatów - na sen, na stres, na energię, dosłownie na wszystko. Zwróćcie uwagę, jak wyglądają bloki reklamowe... tylko leki i suplementy diety. Jasne, jak się np. ćwiczy to wzrasta zapotrzebowanie na witaminy, ale przecież można zjeść kostkę gorzkiej czekolady zamiast brać 5 rodzajów magnezu.