Powiem Wam, mamy już któryś seans z kolei, korzystam z waszych propozycji, dzięki! W międzyczasie udało nam się wyskoczyć do kina na "Babę Jagę", a więc oglądaliśmy horror na naprawdę wielkim ekranie. Dobrze, że nie byłam sama, bo chyba miałabym problemy z powrotem do domu, tak mi się trochę coś "rzuciło" na mózg po tym seansie.