Uwielbiam taniec, ale opanowanie choreografii było dla mnie zawsze problemem. Dlatego kilka miesiecy przed slubem zapisalam sie z narzeczonym do szkoly "Pierwszy taniec", okolice Myślenic. I to byla dobra decyzja- spaliliśmy troche kalorii, nauczylismy sie ladnego ukladu i przy okazji polubilismy taniec
![:-)](./images/smilies/001.gif)
taka wiedza zawsze procentuje, teraz nawet podczas rodzinnych uroczystosci czujemy sie swobodniej na parkiecie. Przy okazji- przed slubem takie zajecia potrafily nas swietnie zrelaksowac
![:-)](./images/smilies/001.gif)