Dzisiaj nakarmiłam Ninkę przed kąpaniem, potem jeszcze dokarmiłam ale się bardzo pultała przy piersi więc dałam herbatki. Uspokoiła sie u mnie na kolanach a potem położyłam ją do kołyski i musiałam iść do Zuzi bo mąż dziś długo pracuje i nie mógł być przy niej jak zasypiała. To było o 20:30 i zaglądałam tylko do Ninki a ona nie spała tylko się rozglądała possała piąstkę i o 21:00 zasnęła ! Bez miałku żadnego i zupełnie sama! U Zuzi w tym wieku to było nie do pomyślenia!
Jak szczepiłyście dzieci po 6 tygodniu? Szczepionką podstawową czy dodatkowo zalecanymi szczepieniami płatnymi? Ile płaciłyście jeśli tak?
Nina kończy 6 tygodni w poniedziałek i idziemy na bioderka a potem chcę szczepić jak będzie możliwość dodatkowo szczepionką skojarzoną.
Tylko też mamy problem z katarkiem którego w dzień wogóle nie słychać a w nocy a właściwie nad ranem to słyszę takie charczenie że szok ale aspiratorem się tego nie da wyciągnąć ani wogóle nic zrobić...