Hejo :) Dziewczyny zastanawiam się nad tym, żeby zmienić uczelnię, moja doprowadziła mnie do szału ostatnio. Zajęcia online to jakaś prowizorka i myślę o zmianie w obrębie kierunku (studiuję analizę finansową). Tylko czy to dobry pomysł? Boję się, że więcej stracę niż zyskam na zmianie.
A ja jestem zupełnie odmiennego zdania. Zmieniaj jeśli Tobie nie pasuje i masz taką możliwość. Nie zawsze pierwszy wybór to mądry wybór, jeśli naprawdę coś nie pasuje (a nie że to tylko fanaberia) to ja bym dokonała zmiany. Jeśli można oczywiście. Zawsze może być gorzej, ale zmiany to chyba jednak są na lepsze nawet jeśli tego nie widać na pierwszy rzut oka
Tak chociaż u mnie zmiana była pragmatyczna, studiowałam dziennie, ale dostałam dobrą ofertę pracy na etat. Nie chciałam rezygnować z mojej uczelni, znajomych, wykładowców itp ale jednak to był lepszy wybór.Przeniosłam się na Akademię Ekonomiczno-Humanistyczną w Warszawie i dziś mogę powiedzieć, że była to zmiana nie tylko najlepsze ale na bardzo lepsze. Chociaż proces adaptacyjny na początku był ciężki i były momenty że żałowałam decyzji i ryczałam w poduszkę
Nie no coś Ty, na uczelni super klimat, nie miałam z niczym problemów. Raczej przenosiny do dużego miasta i sztywna atmosfera w robocie. A studia skończyłam na 5 i to w terminie :D
Dobrze, że już wszystko dobrze i nie żałujesz decyzji i że udało się skończyć studia i przerwy nie robiłaś, bo wrócić zawsze ciężko, wielu osobom już się nie chce, gdy mają dobrą pracę