A Hani ząbek wyszedł 2dni po skończeniu 8miesiąca...A drugi 4dni później...dolne jedynki...i chyba pchają się dwójki dolne, bo młoda kapryśna znów się robi...Te pierwsze ząbki odchorowaliśmy i długo na nie czekaliśmy, bo lekarka już chyba z 5miesięcy temu stwierdziła, że młodej idą zęby!!! coś długo szły...
śmieję się, że po pijaku zabłądziły. No ale wyszły...tydzień prawie nie jadła obiadów i deserów...mleko piła ale bez szału. Nocki średnie, przebudzała się z płaczem...viburcol na moje oko nic nie daje...ibufen też...więc nie wiem...chyba na następne zęby kupię nurofen...bo żal mi jej...