04 mar 2021, 14:41
Potrzebowałbym kogoś, kto będzie w Nysie. Kesz leżał na wierzchu i znalazczyni go zabezpieczyła. Teraz jest u jej siostry w Nysie. Jak ostatnio byłem w Nysie to mi się nie udało spotkać żeby go odebrać. Mam do tej siostry tylko numer telefonu. Trzeba by się z nią dogadać w sprawie przekazania pudełka.
Ktoś chętny?