Wakacje - jakiś fajny objazd. W planach mieliśmy południe Europy, ale licho wie jaka będzie sytuacja na wiosnę. Aż przebieram nogami, bo kupiliśmy fajną kampingową przyczepkę. Wcześniej zdarzało się nam podróżować po kampingach, ale zawsze braliśmy domek - do tego z różnym towarzystwem, co nie zawsze było fajne. Stąd przyczepka - aż nie mogę się doczekać, nawet jeśli będzie to tylko rajd po Polsce