Mnie mąż zaskoczył pozwem rozwodowym i nawet nie byłam przygotowana. Strasznie się zestresowałam, ale wysłałam maila do
kancelaria.rop@wp.pl i umówiłam się na spotkanie. Mąż dostał odpowiedź formalną i w sumie wytrąciłam mu wszystkie karty. Jak coś się dzieje u Ciebie to zbieraj dowody, przygotuj świadków. To bardzo ważne, żeby ktoś poświadczył w prawdziwy sposób o Twojej sytuacji w małżeństwie. Zawsze warto jakąś sąsiadkę zaprosić od czasu do czasu na kawę, porozmawiać.