Cześć lasencje
Ja pitolę, ne było mnie od 15 i w życiu nie nadrobie tego co napisałyście. O 15 przyszła na kawkę sąsiadka ze swoją (również październikową) córeczką. Zagadałyśmy się, potem trzeba było iść na spacer, bo się wypogodziło. No i jakoś tak zeszło, że dopiero jestem zwarta i gotowa na pisanie. Tylko kiedy ja te wpisy nadrobię?
