Sandrusiu ja tez mialam kilka razy taką sytuacje jeszcze jak maly plakal bo po prostu nie najadal sie moim mlekiem i wierz mi on plakal a ja razem z nim, bo juz po prostu sil brakowalo, a poza tym to nie moglam patrzec jak onbiedny sie meczy[/b]oj co ja ma z tym moim synkiemdzis tak plakal ze szalu dostalam sama sie rozryczalam strasznie i on przestal i patrzyl tak sie przytulil i tak mi go zal bylo ze ja sie zloszcze
ale naprawde koszmar
teraz spi w luzeczklu my wlasnie go odkladalismy ale i tak plakal strasznie zobaczymy moze sie jakos to wszystko ulozy postaram sie byc konsekwetna MamciaKochana, a ty tak przetrzymujesz Julcie jak placze tak ? napisz cos wiecej jak to robisz moze i ja sprobuje bo juz nie wiem co robic
Witam,
wczoraj Toboaszek miał chrzciny. Nawet nie zapłakał - obudził się tylko na chwilkę gdy był polewany wodą. Niestety potem dopadły go wstrętne kolki - byliśmy właśnie na przyjęciu po chrzcinach.
W sumie to nie wiemy czy były to na pewno kolki - może to reakcja na wiele ludzi, nowe głosy oraz błysk fleszów
[ Dodano: 2007-04-01 ]
dzisiaj Tobiś bawil się a macie edukacyjnej. Machał rączkami i potrącał wiszące zabawki. A potem cały czas patrzył na kolorowego misia.
wczoraj Toboaszek miał chrzciny. Nawet nie zapłakał - obudził się tylko na chwilkę gdy był polewany wodą. Niestety potem dopadły go wstrętne kolki - byliśmy właśnie na przyjęciu po chrzcinach.
W sumie to nie wiemy czy były to na pewno kolki - może to reakcja na wiele ludzi, nowe głosy oraz błysk fleszów
[ Dodano: 2007-04-01 ]
dzisiaj Tobiś bawil się a macie edukacyjnej. Machał rączkami i potrącał wiszące zabawki. A potem cały czas patrzył na kolorowego misia.
-
MamciaKochana
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2042
- Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02
asiam_26, nom ladna pogoda ladna dzis tez tak cieplutko jest ale w sumie niewiadomo jak mala ubrac bo jeszcze prawdziwe lato to to niejest ale jak ja ubiero w sukieneczke i ciepla bluze to sie poci hmmmm tak samo jak ja a z samochodu saune mozna by zrobic boje sie ze sie przez to rozchoruje mala... 
sandrusia ja to keidys mala odkladalam ale ona jest taka dziwna kobita ze na koncu nawet do tego odkladania sie przyzwyczaila zawsze musialam jej smoka podawac tysiac razy wprawdzie byl okres ze sama zasypiala ale w kazdy weekend wszystko sie niszczylo bo mala do wozka szla na kazdych wycieczkach lub na raczkach no wiec teraz tylko ja polozylam do wozka gondolki zeby nawet w wekendy wiedziala ze idzie spac tak wlasnie a nie inaczej wiec nie trzeba bedzie co chwilke odzwyczajac otwoieram okno i najpierw przed spaniem zmieniam pieluszke podaje wody zazwyczaj wypija ciutke zeby nie miala o co plakac i wtedy ja ubieram w czapeczke i bluze i pod kolderke do gondolki podaje smoka i ona tak lezy kilka minut i wtedy zaczyna plakac ze chce do mnie ale ja od czasu jak zacznie plakac to ja zostawiam najpierw na 5 minut potem po dwoch dniach zmienilam na 8 minut ale zazwyczaj usypia przed uplywem tych minut no i najpierw to plakala a teraz marudzi, nawet sie cieszy jak jej zakladam czapeczke, bo wie juz ze idzie spac, i tak samo nie karmie i nie bawei sie z nia w sypialni ( tam stoi gondolka) zeby wiedziala ze ten pokoj sluzy do spania, a jak minely 8 minut i mala nadal placze to ide i wkladam jej smoka ajak nie chce sie uspokoic przy smoku to ja biore na raczki przytulam kolysze pocieszam i odladam po dwoch minutkach jak jest spokojna i zasypia wiec tak to wyglada
no ale ten proces zasypiania mi zajmuje moze 5 minut czasem wcale ona troche marudzi ale uczy sie przez to samodzielnosci,
sandrusia ja to keidys mala odkladalam ale ona jest taka dziwna kobita ze na koncu nawet do tego odkladania sie przyzwyczaila zawsze musialam jej smoka podawac tysiac razy wprawdzie byl okres ze sama zasypiala ale w kazdy weekend wszystko sie niszczylo bo mala do wozka szla na kazdych wycieczkach lub na raczkach no wiec teraz tylko ja polozylam do wozka gondolki zeby nawet w wekendy wiedziala ze idzie spac tak wlasnie a nie inaczej wiec nie trzeba bedzie co chwilke odzwyczajac otwoieram okno i najpierw przed spaniem zmieniam pieluszke podaje wody zazwyczaj wypija ciutke zeby nie miala o co plakac i wtedy ja ubieram w czapeczke i bluze i pod kolderke do gondolki podaje smoka i ona tak lezy kilka minut i wtedy zaczyna plakac ze chce do mnie ale ja od czasu jak zacznie plakac to ja zostawiam najpierw na 5 minut potem po dwoch dniach zmienilam na 8 minut ale zazwyczaj usypia przed uplywem tych minut no i najpierw to plakala a teraz marudzi, nawet sie cieszy jak jej zakladam czapeczke, bo wie juz ze idzie spac, i tak samo nie karmie i nie bawei sie z nia w sypialni ( tam stoi gondolka) zeby wiedziala ze ten pokoj sluzy do spania, a jak minely 8 minut i mala nadal placze to ide i wkladam jej smoka ajak nie chce sie uspokoic przy smoku to ja biore na raczki przytulam kolysze pocieszam i odladam po dwoch minutkach jak jest spokojna i zasypia wiec tak to wyglada
no ale ten proces zasypiania mi zajmuje moze 5 minut czasem wcale ona troche marudzi ale uczy sie przez to samodzielnosci,
-
MamciaKochana
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2042
- Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02
asiam26Moj Patryczek tez zasypia przy cycu,i w ogole sie bardzo przy nim uspokaja ze czasem sie boje czy go nie przekarmie bo on chce cyca czesto a byc moze tylko chce sobie possac a tu przy okazji sie naje.Dzis wlasnie tak zasnala i co sie obudzic to ssal dalej ze w koncu nie moglam go umyc o czasie bo albo jadl albo spal.
A wozek mam jednak volanta,bo boldery wchodzily za pozno.Ale one podobno tsakie same tylko stylistyka inna.
Co do wkladek laktacyjnych, ja nie nosze bo tylko leci mi jak karmie ale mialam johnsona,niezle byly a teraz dostalam z laktatorem wkladki avent,beznadziejne,nie sa w ogole wyprofilowane na sutek, sa takie calkiem plaskie i przez to bardzo sie odznaczaja,na szczescie ja nie musze nosic ich caly czas,na ogol to biore tylko pieluszke sobie przykladam jak karmie.
Ja tez robie zdjecia z fleszem od poczatku,nic nie wiem o tym ze nie wolno.
A wozek mam jednak volanta,bo boldery wchodzily za pozno.Ale one podobno tsakie same tylko stylistyka inna.
Co do wkladek laktacyjnych, ja nie nosze bo tylko leci mi jak karmie ale mialam johnsona,niezle byly a teraz dostalam z laktatorem wkladki avent,beznadziejne,nie sa w ogole wyprofilowane na sutek, sa takie calkiem plaskie i przez to bardzo sie odznaczaja,na szczescie ja nie musze nosic ich caly czas,na ogol to biore tylko pieluszke sobie przykladam jak karmie.
Ja tez robie zdjecia z fleszem od poczatku,nic nie wiem o tym ze nie wolno.
Hekkate - ubralismy Tobiaszka na biało. Miał białe śpiochy, kaftanik, sweterek i czapeczkę. Moja babcia kupiła mu taki ozdobny atłasowy becik.
W sumie to te chrzciny odbyły się w tempie ekspresowym - 15 min (było bez mszy).
Mieliśmy około 20 gości - sama najbliższa rodzina.
(trochę się tego nazbierało 
).
Co do robienia zdjęć z fleszem - już je robimy Tobiaszkowi. Z tego co wiem to nie wolno było robić z lampą jak dzidzia była całkiem mała.
Jeżeli chodzi o wkładki laktacyjne to miałam z Belli (dobre były, ale wkurzało mnie to, że się nie przyczepiały do biustonosza), teraz mam z Jonsons baby (są mniejsze, ale mają przylepiec, nie narzekam na nie).
Dziewczyny - wczoraj mieliśmy dzień bez kolek (WRESZCIE !!!!).
POzdrowionka dla wszystkich lutówek
[ Dodano: 2007-04-02 ]
Aha - Tobiś dostał matę edukacyjną z Tiny Love z pozytywką (jest podwójna od 0 do 3 miesięcy, oraz od 4 do 10 miesięcy). Bardzo się ucieszyłam, bo właśnie taką miałam mu zamiar kupić.
[ Dodano: 2007-04-02 ]
Dzisiaj będę myła okna i ogólnie chce zrobić jakieś większe porządki na święta. Mam nadzieję, że Tobiaszek albo będzie spał, albo będzie się bawił na swojej macie.
ostatnio wszystko robię w biegu. Wczoraj zauważyłam przy kolacji, ,że ja jem jak szalona - szybko i połykam rzeczy prawie nie pogryzione
, tak żeby zdążyć zanim Tobiaszek się obudzi .
W sumie to te chrzciny odbyły się w tempie ekspresowym - 15 min (było bez mszy).
Mieliśmy około 20 gości - sama najbliższa rodzina.
(trochę się tego nazbierało ). Co do robienia zdjęć z fleszem - już je robimy Tobiaszkowi. Z tego co wiem to nie wolno było robić z lampą jak dzidzia była całkiem mała.
Jeżeli chodzi o wkładki laktacyjne to miałam z Belli (dobre były, ale wkurzało mnie to, że się nie przyczepiały do biustonosza), teraz mam z Jonsons baby (są mniejsze, ale mają przylepiec, nie narzekam na nie).
Dziewczyny - wczoraj mieliśmy dzień bez kolek
(WRESZCIE !!!!). POzdrowionka dla wszystkich lutówek
[ Dodano: 2007-04-02 ]
Aha - Tobiś dostał matę edukacyjną z Tiny Love z pozytywką (jest podwójna od 0 do 3 miesięcy, oraz od 4 do 10 miesięcy).
Bardzo się ucieszyłam, bo właśnie taką miałam mu zamiar kupić. [ Dodano: 2007-04-02 ]
Dzisiaj będę myła okna i ogólnie chce zrobić jakieś większe porządki na święta. Mam nadzieję, że Tobiaszek albo będzie spał, albo będzie się bawił na swojej macie.
ostatnio wszystko robię w biegu. Wczoraj zauważyłam przy kolacji, ,że ja jem jak szalona - szybko i połykam rzeczy prawie nie pogryzione
, tak żeby zdążyć zanim Tobiaszek się obudzi .
ML, ta mata jest rewelacyjna. Mój Mikołaj co prawda jeszcze jest mało zainteresowany samą matą (bardziej interesują go np meble widziane z poziomu podłogi 
) - ale już w muzyczkę się wsłuchuje ...
Mam pytanie szczególnie do mam chłopców. Czy wam też przeciekają pampersy? Normalnie co mały się obudzi to jest cały mokry (wycieka mu jakoś tak bokami) - normalnie próbowałam zapinać pampersy na przeróżne sposoby (bardziej ściskam) i dalej mokro ...
) - ale już w muzyczkę się wsłuchuje ...Mam pytanie szczególnie do mam chłopców. Czy wam też przeciekają pampersy? Normalnie co mały się obudzi to jest cały mokry (wycieka mu jakoś tak bokami) - normalnie próbowałam zapinać pampersy na przeróżne sposoby (bardziej ściskam) i dalej mokro ...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość