Wiecie co moj mały to różnie je...
Jak go chwyce to je je i je a jak nie chce nic jesć to przez cały dzien troszkę zje i koniec
kurcze wole jak je ale przecież nie bedę go zmuszać.
Chociaż ostatnio to nie narzekam bo zjada wszystko i ma apetyt i mam nadzieję że już tak zostanie....Chyba teraz nadrabia