Maj ja nie chce usprawiedliwiac twojego meza ale nie raz sie czyta ze jak kobieta zachodzi w ciaze to facet dziwnie reaguje moze doszło do niego dopiero teraz tak naprawde a wczesniej był wystraszony ale nic go nie usprawiedliwia do tego co było
maj w końcu mąż sie zmienia - oby na stałe
Mój też chciał mnie zabrać na basen ale sama odmówiłam - mimo ze namawiałam go od miesiecy na to ale teraz nie chciało mi się depilować i wogóle szykować - wolałam posiedzieć u teściów na działce i pooddychać świerzym powietrzem
Myślę, że dotarło wkońcu coś do niego. Mam nadzieję, że się Wam ułoży, ponieważ dzidziuś był planowany i ze była to tylko chwila słabości z jego strony
maj2006, mysle,ze zabranie go naUSG to strzal w 10 - swietny pomysl. Nawet nie wiesz jak faceci sie rozklejaja na widok malego serduszka i raczek,nozek Ja bylam mile zaskoczona reakcja mojego meza
mój na początku nie za chętnie chciał wejść bo sie wstydził ale wszystko mu wytłumaczyłam jak to się odbywa i wogóle to teraz nawet mowy nie ma żeby nie mógł wejść - ostatnio nawet z pracy się wyrwał i przyjechał mimo iż mógł by mieć przez to kłopoty
A ja jak widze jak moje kochanie jest wpatrzone w ten ekranik i widzi bijące serduszko i ruszające się maleństwo to mam wrażenie, że zaraz się rozklei.
Najchętniej to by wogóle nie zdejmował ręki z brzuszka i jak tylko może to wtula w niego głowe
ooooo, mój mężulo to za nic w świecie by usg nie przepuścił... niestety w UK tylko dwa są więc za wiele biedaczek się nie naoglądał... ale co tam, już niedługo będzie mógł oglądac do woli i w naturze