Zuzi, za szybko rosła i tam gdzie nie było czym upchać to powstały wodniaczki.... z jednej strony bardziej, bo też i noszona byłą na nią bardziej i na tym boku usypiana, przez co też miała większe napięcie mięśni z tamtej strony, ale teraz wszystko jest OK.. łykamy syropek. Zresztą to dopiero stwierdzi neurolog.
Witaminka, ja też się urodziłam z "krzywą głową", ale przeszło