asiu wyobrazam sobie jak sie cieszysz,to musi byc super uczucie
japoszlam do lekarza,a ona mi mowi,ze ciaza to nie choroba
i ze w uk zwolnien nie daja i zeby mi dali lzejsza prace....ja jej mowie,ze lzejszej pracy mi nie dadza,bo jestem kelnerka,a za biurkiem mnie nie posadza...ona ze ja jestem po prostu zmeczona itp .ja jej na to,ze wiem,ze jestem zmeczona,ale poza tym ostatnio mam zawroty glowy,prawie mdleje,wymiotuje,krew mi leci z nosa i nie moge oddychac czasami(jak jestem w pracy,tam jest tak duszno,ze nie moge tchu zlapac
)i ze moglabym isc juz teraz na maciezrynskie wg prawa angielskiego,ale teraz to juz za pozno ,bo musze dac pismo 28 dni wczesniej,a zostalo mi tylko 3 tyg i skad moglam wiedziec,ze sie tak zaczne zle czuc?ze tak sie czuje od mniej wiecej tygodnia i jest coraz gorzej....w koncu dala mi zwolnienie ....uffff....do 21.04,wiec juz do pracy nie wracam....usc nie dala,powiedziala,ze mam dzwonic do poloznej ehhhh...jutro sprobuje w szpitalu jeszcze ,moze mi zrobia ....ale zbadala brzuch i powiedziala,ze wg niej wszystko jest ok,a te moje zle samopoczucie ,to przemeczenie ....