Tutaj to zadnej tradycji nie i kazdy sobie robi jak ma ochote! My to lubimy jajca czekoladowe i nne pysznosci dzieciom w ogrodzie wysiewac! Oni to potem zbieraja i razem palaszujemy! mniam!!! A co jemy to sie najpierw dogadujemy wszyscy wspolnie i dopiero potem na zakupy!
[ Dodano: 2007-04-03 ]
Aha domek mi wycenili i nie jest zle! Teraz to juz tylko do banku trzeba isc i zobaczymy czy im bedzie pasowalo! No i oczywiscie dom trzeba sprzedac! To chyba bedzie najtrudniejsze!
u mojej przyjaciółki z Łodzi (Kinga wiesz coś o tym?) jest taki zwyczaj, że chowa się dziciakom po ogródkach słodycze i mówi, że zajączek przyniósł prezenty
u nas tak nie ma
ale ja uwielbiam stroić koszyczek i wypełniać pysznościami, szczególnie zrobionymi przez nas samych specjalnie na święta
jasne o całej "symbolice" świąt nie ma co pisać bo to oczywiste, ale ja bardzo lubię wszelkie święta
u nas w domku bardzo rodzinnie obchodzone i zawsze jest mnóstwo ludzi
nawet mój kuzyn, który ma już swoją własną rodzinę wciąż wpada do nas z rodzinką na święconkę, bo nie wyobraża sobie, że mogłoby być inaczej
[ Dodano: 2007-04-03 ]
nasza babcia to wprowadziła, a my przekazujemy dalej
U mnie to swieta tylko z dziecmi, bo w naszej rodzinie to kazdy sobie.... no coz rodziny sie nie wybieta.... wiec my sobie taka duza bedziemy mieli i nasze tradycje...
to jest naprawdę ekstra sprawa, ja uwielbiam tą atmosferę
raz nawet urządziłam Wigilię na 40 osób, to był wyczyn, tylko potem wszyscy zwiali jak przyszło do zmywania
Kinga! w zadnym wypadku nie miało być nic ironicznego w tej wypowiedzi.....Po prostu dopisalam ją bo jak pisałam to zapomniałam. A ja do wszystkich mówię zdrobniale: dziewczynki słoneczka itp taki głupi nawyk z pracy bo pracuje z dziećmi..........Jeśli uraziłam to