Cześć Aniu, miałaś racje, ze tylko my :)
Moja jeszcze mi numer zrobiła, bo po karmieniu w nocy zrobiła kupę i musiałam przebierać, ona się wybudziła..... łech potem jakieś koszmary miała, gadała przez sen
Kasiula78, rozbawiłaś mnie pisząc wczoraj o pełnej dyspozycji i chęci eksperymentowania Twojego męża.
Do spraw łóżkowych to oni są pierwsi
Elu, mam nadzieje że to przeczytasz :D Żeby nie mieć problemów z logowaniem zaptaszkuj przy kolejnym logowaniu taki kwadracik z prawej strony, juz zawsze będzie Cię logował. Jak spałaś? A lampkę wina to sobie możesz wypić, nic się nie stanie, a Ty się odprężysz.