kuku kochane
Ja tez dzis szykuje cosik na swieta , ale bez ekscesow bo jestesmy sami ( a ja znowu na diecie w zwiazku z konkursem hi hi )
Mamy zaproszenie na wyzerke swiateczna ale chyba z tej oferty nie skorzystamy
Wczoraj bylismy 5 godzin w lesie ( razem z nowa sasiadeczka i jej synkiem w we dwojke zdecydowanie lepiej wychodza maratony spacerowe )
Dejvi mi dzis przespal cala noc ( usnol o 20 30 obudzil sie o 6 wypil butle i spal dalej do 9 )
to chyba zbawienna moc swiezago powietrza
