Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

09 kwie 2007, 19:10

Witanko!

Dziś pogoda u mnie bardzo ładna tyle tylko, że straszny wiatr wieje ...

Był u Was zajączek?

Obrazek
Obrazek

A to zdjęcie z chrzcin!
Obrazek

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

09 kwie 2007, 22:00

Hekkate, sliczne zdjecia :ico_brawa_01:

Iza Fillipek wazyl 3800 przy urodzeniu, tez juz 2 pampersy nie uzywam, bo za male, ale te 3 to jeszcze trocha duze, ale cos zrobie

MaLgosiu, mi jakos sie wydaje, ze Ty zmienilas sie, jakos powazniejsza zrobilas sie
Jak to macierzynstwo zmienia :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

10 kwie 2007, 07:40

Hej Dziewczyny. Witam po dłuugiej nieobecności. Pewnie o mnie zapomniałyście :ico_placzek: . No ale jakoś tak czasu mi brakuje na wszystko.
Właśnie minęły święta, więc moje życzenia są już nieaktualne, ale życzę Wam wszystkiego najlepszego na "po świętach".

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

10 kwie 2007, 09:13

Małgorzatka, bardzo ci pieknie ladnie w tej fryzurce, lepiej ci w takich ciut dluzszych wloskach :) ale mialas SLICZNY BECIK!!! na chrzcinach bardzo podoba mi sie ta jakby koroneczka. Moja Julcia bedzie chrzczona chyba w czerwcu a jak bedzie cieplo to moze juz w maju, bo wlasnie imprezke chcemy zrobic w ogrodku, moj brat przyjedzie z Anglii, moze nawet tez i ten mlodszy bo obaj w Anglii pracuja. No a starszy mial byc chrzestnym.

w czwartek ide do lekarza na kontrole po porodzie bo jeszcze nie bylam ale kazal mi przyjsc po 8-9 tygodniach wiec bedzie pasowalo jak ulal. No i Julcia ma taki katarek ze slysze tez ze ma flegme na krtani, normalnie tak chrzaszcze martwie sie onia wiec i ja przy okazji zbadamy. a Jutro pielegniarka przychodzi zwarzyc mala ale ja ja w domu i tak warze wiec wiem ile ona warzy( 5600 i 59 cm ) Tylko mam tez pare pytan do niej, wiec i tak mi sie przyda jej wizyta.

mala fajnie zasypia, juz ja nawet obduzona klade do lozka, wczesniej troche pojeczala, ale odkrylam ze jak ruszam sie bardzo powoli i niereaguje szybko zeby ja uspokoic i zeby jej smoka podac, tylko powoli sie ruszam to ona sie tym nawet nie przejmuje i podaje jej smoka i sobie lezy az zasnie, nawet jej juz smoka nie trzeba podawac jak jej wypadnie. ciesze sie strasznie ze tak ladnie spi i zdnia na dzien dluzej bo juz ponad dwie godzinki trzy razy dziennie i w nocy 9 godzin przebudza sie po tym na jedzonko i spi nastepne 2 godzinki. wiec superrrr. :-D :-D :-D a jak spia wasze maluszki???

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

10 kwie 2007, 10:13

Mamcia Mirelka zasypia tak w godzinach 19:00-20:00 spi do 1 :00 czasem do 3 :00 a pare razy obudziła się o 4:00 wiedz codziennie mamy jedna pobudkę rano wstajemy o 7 czasem o 6 ale już się przyzwyczaiłam do wczesnego wstawania potem sa z dwie do 3 godzinek aktywności czyli mata leżaczek gdy ziewa odkładałam ja do łóżeczka daje dudusia czasem musze podjeść do niej by pogłasakc po główce gdy kweczy włożyć smoczka i spi i tak około 2 do 3 godzin i znów dwie godzinny aktywności i spanko i tak mojiajia nam dnie .

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

10 kwie 2007, 10:33

Moj Fillipek rzadko tak dlugo spi, czasami zdarzalo sie ze 6-7 godzin przesypia w nocy, ale to bylo rzadko, zazwyczaj co 3 godzinki budzi sie na jedzonko,

Mama Kasia fajnie ze wpadlas, szkoda ze na krotko i nie napisalas wiecej co u Ciebie

Hekkate tez nie widze trzeciego zdjecia :ico_noniewiem:

elenar
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 11 mar 2007, 00:06

10 kwie 2007, 10:42

Płakałam jak czytałam o zespole Edwardsa, nawet sobie nie wobrażam jak musi im być ciężko.
Jakie to szczęście że mamy zdrowe dzieci, jak widzę i czytam o róznych chorobach dzieci to dziękuje bogu za to że mam zdrowe dzieci i modę się za dzieci i ich rodziców by byli silnii walczyli z chorobami.
A u nas znów mega katar u Madzi- juz nie wiem co myśleć. Skąd ?? Pewnie znów od nas. W ubiegły poniedziałek Magda skończyła antybiotyk a Karolinie nasilił się katar - zrobiła sie gęsty i zielony tak jak mnie. I jak teraz nam przeszło - Karolinie prawie - to w niedzielę Magda zaczęła się smarkać a dziś to juz tak gęsty i zielonkawy że boje się co będzie dalej - odciągam fridą, zakraplam i czekam co dalej. Karolas co do tego bezobjawowego zapalenia płuc - oprócz kataru nic małej nie dolegało?? Boję się żeby nas to noe spotkało - kładę małą na brzuszku i na razie trochę leży, i często staram się odiagać i daję kropelki Nasivin.
Swięta spędziliśmy u rodziców i mała była wynoszona za wszystkie czasy - myślałam że będzie marudzic na rączki dziś ale na razie jest spokój- ostatnio często noszona prze chorobę no i przez dziadków i ciocię - dziadek widział ja po raz pierwszy bo dopiero na święta przyjechał i znów dzis wyjeźdża do pracy. Nie nacieszył sie za duzo wnuczkami - a Karolina to ukochała sobie dziadka najbardziej. Rządziła nim całe święta !!

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

10 kwie 2007, 11:35

hekkate piękne zdjęcia...ale Daniel urósł :ico_haha_01:
małgosiu mamcia kochana ma racje, strasznie się zmieniłaś - oczywiście to komplement :ico_haha_02:

Codziennie kąpie Agatke o 19:30, potem karmienie i mała tak do 22:00 nie śpi tylko leży w łóżeczku i "szuka towarzystwa". O 22:30 zasypia twardym snem i na pierwsze jedzonko budzi się ok. 5:30. Potem karmienie, no i mała znów zasypia i ostatnia "nocna" pobódka o ok. 8:00 :-) Także ja póki co wysypiam się w nocy

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

10 kwie 2007, 11:49

hekkate mojemu Piotrowi najbardziej podoba się zdjęcie, na którym Danielek śpi na pieniążkach :ico_haha_01:
Jejku jak fajnie masz już to za sobą, a mnie takie zamieszanie czeka. Na dodatek opiekunka, która miała być z Agatką wieczorem i w nocy (w dniu ślubu i chrzcin) - złamała nogę i teraz nie wiem co zrobić. Bo nie chciałabym aby mama i teściowa na zmiane z Agatką były, w końcu to goście weselni. I teraz tak myślę, może poproszę położną? Oczywiście jej zapłacę, a i będę spokojna że mała jest pod fachową opieką. Moja położna to znajoma mojej mamy, bardzo fajna i miła kobieta, można jej zaufać...
Co mówicie, mam ją poprosić czy raczej nie wypada?

Ojej w sobote mam urodziny :ico_zdrowko:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

10 kwie 2007, 12:12

Hej!

:-D Dziękuję, za komplementy ... Bardzo się cieszę, że Wam się podobam ... Waśnie jestem w trakcie zapuszczania włosków ... Mam już do brody :ico_brawa_01:

Dziś miałam iść z Wojtusiem do szczepienia ale w nocy lekko gorączkował i od kilku dni ma katarek więc poszłam do lekarza na kontrolę. Pani doktor kazała nawilżać nosek wodą morską w spreju i za tydzień do kontroli przyjść- jak będzie lepiej to zaszczepimy się!

Wojtuś bardzo ładnie przybiera na wadze- przy urodzeniu miała 2610 g, potem waga mu dużo spadła do bo 2480 g w szpitalu- a dziś ma już 4700 g :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Bardzo się ucieszyłam!

Ja też jestem przeziębiona, mam katar, boli mnie w piersiach i kaszlę ... :ico_chory:

Dorota.M. Poproś ... mi się wydaje, że wypada... A nawet powinna się poczuć wyróżniona, że jej ufasz!

Mój Wojtaszek dziś skończył 2 miesiące !! ... Ale ten czas leci !

Ja becików używam, jeden mam w wózeczku, inny wyjściowy i na chrzciny był tez inny... Ale ja ich nie kupowałam, tylko siostra mi pożyczyła.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2007, 12:55 przez Małgorzatka, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość