Ja tylko jeszcze na chwilkę poczytałam sobie Was i stwierdziłam że czasami to macie ciężko kobietki z tymi mężami... Mam nadzieję że jednak będzie wszystko ok. Niestety albo stety nie dołanczam się do Waszego narzekania na mężów bo mój to do wszystkiego chętny i pomocny może czasami sobie powie że mu się nie chce ale i tak zrobi. Jak wyjeżdża na delegację to odczuwam ten brak pomocy wieczorkiem. Mężu właściwie to jest idealny życze Wam żeby i wasi byli tacy.
Miłej nocki