ojej nie pomyslalam nawet o tym ze zeby moglam stracic...ale by bylo
noc raczej stluczony, mama co prawda tylko pielegniarka ale obejrzala obmaclaa i stwierdzila ze racZej potluczony tylko ale mam robic co uwazam....
dzis chyab odpuszcze wizyte u chirurga bo jutro o 18 T wyjezdza wiec ammy ostatni wieczor razem nie chce go marniowac na nastawianei nosa w razie czego a potem plakanie z bolu....
w ogole najchetniej bym nei poszla..trudno jak bedzie bardzo bolalo za jaksi czas nadal to pojde i mi beda wtedy nastawiac, teraz ze strachu rezygnuje..najwyzej garba na nosie bede miala wiekszego...

bo juz malutkiego mam bo kiedys w mini kosza uderzylam w podstawowce hehe
teraz zmykam milo spedzac wieczorek z moimi kochanymi chlopcami, trzymcie za mnie kciuki abym jutro za bardzo nie plakala choc ciezko bedzie bo juz mi sie chce
