Aga
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 29
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:16

Kolka czy nie kolka

10 kwie 2007, 15:52

Hej dziewczyny mam pytanie. Moja 3 tygodniowa córeczka ma chyba problemy z brzuszkiem. Nie wiem czy dopada ją kolka czy nie bo kolka podobno jest zawsze o jednej porze i po karmieniu a ona strasznie napina brzuszek i płacze o bardzo różnych porach i to nie tylko po jedzeniu. Przez to ma często problemy z zasypianiem i potrafi nie spać nawet 4 godziny aż w końcu się uspakaja i zasypia. Kupki też mnie niepokoją ponieważ nie są rzadkie ani też twarde tylko w postaci kupka+woda. Nie miałyśmy kiedy iść do lekarki bo najpierw jej nie było potem były święta a teraz znowu jej nie ma. I musimy czekać. Może wy coś poradzicie ?? :ico_sorki: Bardzo się o nią martwię. :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Gosiunia
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 105
Rejestracja: 07 mar 2007, 23:35

10 kwie 2007, 16:05

Aga nie martw sie, wszystko bedzie dobrze. Przewaznie kolki wystepuja tak jak napisalas o tej samej porze, bynajmniej w naszym przypadku tak bylo. Ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze moga to byc wzdecia. Hubercik jak mial miesiac dostal taki atak placzu u lekarza i wtedy ona powiedziala, ze widzi iz mecza go gazy. Poleciala nam Infacol, jednak nie pomogl. Sproboj moze u Ciebie zadziala. Nam pomagalo masowanie brzuszka, ciepla pieluszka no i czeste kladzenie na brzuszku, wtedy gazy lepiej odchodza. Jesli karmisz piersia ogranicz nabial, bo bardzo duzo dzieci tak na niego reaguje.
Powiem Ci jescze ze u nas sytuacja zaczela sie powtarzac jak maly skonczy 4 miesiace. Tez kupka byla brzydka, ciagle plakal, prezyl sie, budzil sie w nocy po kilkanascie razy. Zrobilismy posiew moczu i okazalo sie ze ma bakterie. Teraz jest leczony i juz jest poprawa. Nie ma zadnego problemu :-) Trzymam kciuki.

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

10 kwie 2007, 16:44

Aga, ja tak jak Gosiunia uważam,że to chyba nie kolki i też bym postawiła na wzdęcia.Moja Gabi je miała i nam infakol pomagał i właśnie masowanie brzuszka,dociskanie kolanek do brzucha wtedy odchodziły gazy i dużo kładłam na brzuszku.Gabi miała jeszcze zaparcia więc używałam rumianku ale u ciebie tych zaparć nie ma bo ta kupka zadka ale może to kupka i siuśki.z resztą mała jest maleńka i je samą pierś więc kupka będzie żadka.Nic się nie martw i po prostu jak płacze to ją połóż na brzuszku lub go pomasój.Nie ucz noszenia na raczkach bo narobisz sobie kłopotu.Głaszcz ją i śpiewaj jej żeby się uspokoiła.I zwróć uwagę na dietę,jak będzie ok to nie bębędzie czym się martwić.

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

10 kwie 2007, 16:53

Ja też bym obstawiała, ze to wzdęcia jednak... my wprawdzie raz tylko mieliśmy taką sytuację i placz Jagusi wynikał właśnie z nagromadzonych w jelitkach gazów, których nie mogla sie pozbyć... Nam bardzo skutecznie pomógł Espumisan.
Pamiętam jednak, ze gdy Jaguś miała ok 5-6 tygodni prężyła sie troszkę w trakcie karmienia, krzywiła się i także jej Espumian podawałam przez ok. tydzień i minęło :-)
A co do kupki - jeśli Twoje Maleństwo przybiera na wadze, to nie przejmuj się tymi kupkami za bardzo (jesli nie są takie zupełnie wodniste) bo przy tak niedojrzałym układzie pokarmowym kupki mają prawo wyglądać róznie... :-)

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

10 kwie 2007, 17:58

zalezy czym karmisz-jak piersia to sprawdz co jesz bo moze malenstwu szkodzic,jak mieszanka to tez uwazaj czy za gestej nie robisz albo dzidzia po prostu na nia zle reaguje.radze masowac brzuszek.nam na kolki pomog DEBRIDAT taka zawiesina.powodzenia

Awatar użytkownika
Sosna
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3681
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:20

11 kwie 2007, 12:48

u nas nic za bardzo nie pomagało na gazy w brzuszku, dopiero jak zmieniłam mieszankę Bebilon na Nan to pomogło....

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

11 kwie 2007, 14:55

POMÓŻCIE, DORADŹCIE
Agatka ma dwa miesiące, codziennie po kąpieli - przed karmieniem męczy ją kolka lub wzdęcia. Biedulka płacze w niebogłosy, najkrócej trwa to 30 minut najdłużej ... kilka godzin. Karmię malutką piersią, ale nie mam za dużo pokarmu a z malutkiej łakomczuch więc w nocy przed spaniem(jak minie ją kolka) podaję jej butelke z NAN1.
Niedawno przeczytałam, że kolki może powodowac właśnie mleko modyfikowane, więc poszłam do apteki. W aptece pani poleciła mi mleko Bebilon pH 5.7, które daje się dzieciom w przypadku wzdęć i kolek, dziś je podam Agatce. Czy jednak moge tak bez konsultacji zmieniać małej mleczka, nie zaszkodzi jej to? Dodam jeszcze, że kolki zaczęły się w 3 tygodniu, a NAN podaję od 1 tygodnia.Czy może męczy ją mieszanka mojego mleka z modyfikowanym? Czy może poprostu od tak ma kolki (jak byłam malutka też miałam).

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

11 kwie 2007, 17:11

kolki u niemowląt wynikają przede wszystkim z niedojrzałości układu pokarmowego, a temu zapobiec się nie da :ico_noniewiem: mozesz jedynie dbać o swoja lekkostrawna dietę, masować brzuszek Maluszka, kłaść go często na brzuszku (wspomaga trawienie) a gdy ma akurat atak kolki przyłożyć coś ciepłego na brzuszek, albo np. suszarką ogrzać :-)
Co do mleczka - warto spróbować innego, ale myślę, że nie ma to większego znaczenia. spróbuj może zastosować infacol - podobno niektórym Maluszkom pomaga przy kolkach, ale najlepsze są kropelki SAB SIMPLEX - rewelacja! Siostrzeńcowi minęły po nich kolki jak ręka odjął. Jeśli wiec masz do nich dojście (nie są dostępne w Polsce, ale w Niemczech już tak) to bez wahania ich wypróbuj.

Awatar użytkownika
Katrin26
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 64
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:41

11 kwie 2007, 21:16

Nam nic nie pomagało na kolki jakos przeczekaliśy i jest spokój

Joaśka
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 679
Rejestracja: 22 mar 2007, 16:28

12 kwie 2007, 00:44

może to byc kolka ale nie musi , moja mala sie prezyla , marudzila okazało sie ze poprostu zołądek przyzwyczajal sie do jedzenia , kladlam gorace pieluszki masowalam brzuszek piastka , a rewelacyjnie pomagala suszarka do włosów szczególnie w zasypianiu

Wróć do „Zdrowie dziecka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość