Witam Łodzianki

[Rosa]

Cześć Dziewczyny!Jak tam po świętach brzuszki urosły,bo mój chyba tak tyle sie najadłam Jejku zamiast chudnąc to ja się obżeram Miejmy nadzieje,że teraz będzie coraz cieplej i w końcu się spotkamy.

[Betka77]

Witam mamuski!
No ja w swieta tez sie nie oszczedzalam z jedzeniem a moja Iga to juz wogole,non stop ruszała buzia .Mam nadzieje ze w koncu uda nam sie jakos umowic,wczoraj własnie czytalam ze zdrozaly bilety do Botanika i sa po 4 zl .
Musze Wam sie poskarzyc....moj "malutki" synus pisze dzis egzaminy na koniec podstawowki i ja aby go wesprzec duchowo chcialam z nim isc i wiecie co usłyszałam.....mamo no co Ty chcesz mi obciachu narobic a dla mnie on caly czas jest taki maly

[agami7]

Cześć dziewczyny, potrzebuję pomocy
potrzebujemy z mężem pomocy poradni małżeńskiej, nie umiemy z wieloma rzeczami sami dojść do ładu. Czy znacie może albo słyszałyście o takiej poradni w naszym mieście ? może Wy same albo ktoś z waszych znajomych korzystał i coś wiecie na ten temat ?

[Betka77]

agami napisalam do Ciebie na priva lub jak cos to łap mnie ma GG 4361166.

[anza]

hej, witajcie!
tak sie zafiksowałam na wątkach "ciążowych", że nie zauważyłam tego
ja mieszkam na Piotrkowskiej, mam zamiar rodzić w Rydygierze- już niedługo bo w maju więc ze spacerkiem z wózeczkiem muszę jeszcze trochę poczekać

pozdrawiam

[Betka77]

ANZA witaj pisz duzo i czesto no i oczywiscie WIELKIE gratulacje ,moja kolezanka rodzila miesiac temu w Rydgierze i moja siostra rowniez,obys Ty miala lepsze zdanie o tym szpitalu

[ANIMASZ]

Witaj ANZA. Ja w grudniu 2006 rodziłam w Rydygierze i naprawdę sobie chwalę ten szpital. Opiekę miałam dobrą. Przy porodzie była super położna (wcale nie opłacona). Ze względu na mojego synusia (miał wysoki poziom bilirubiny i musiał być naświetlany) leżeliśmy tam dwa dni dłużej. Dzięki temu tam przeżyłam nawał mleczny (a miałam przeokropny) i bardzo pomogły mi położne. Pomogły , poradziły i pocieszyły. Jakbym wróciła po trzech dniach do domciu to nie wiem jak bym sobie sama z tym poradziła. Dużym plusem tego szpitala jest to, że na salach, gdzie leżą mamusię z dzidziusiami jest absolutny zakaz odwiedzin. Nikt z zewnątrz nie włazi, nie kicha i nie naraża twojego maleństwa. Ale za pewne ile osób tyle opinii, zależy też kto i jakie ma oczekiwania i na jakich ludzi (personel szpitala) trafi. Wielkie całuski, pozdrawiam i trzymam kciuki.

[mischelle22]

Animasz - zauważyłam na Twoim zdjęciu w suwaczku, że Twój synek już siedzi?
Nie za wcześnie?
Aż taki silny jest?

[anza]

dzięki za miłe powitanie i informacje o szpitalu
na szczęście częściej słyszę pozytywne opinie więc mam nadzieję że będzie dobrze

[Lady]

witam nowe kobitki

ja w wolnej chwilce zagladam , mam dzisiaj zalatany dzionek , a jeszcze nie koniec , zaraz sie biore za torcika dla moje pannicy i jutro goscie jeszcze nie doszla do siebie po swietach a tu juz nowe obrzarstwo