Oj, wrócilam z tych wojaży, Hania na macie, ja z kawką popołudniową czekam na mężusia. Ktoś się przyłączy do kawki??
Mk - ja też kupiłam łóżeczko - o takie
http://www.allegro.pl/item177258001_loz ... _prom.html
jestem z niego super zadowolona. Ten gadżet z wibracjami - niekonieczny muzyka jest tak głośna, że umarłego by obudziła, a dziecku na pewno nie pozwoliła zasnąć. Nam służy tylko do zagłuszia Hanki krzyków
Ale samo łóżeczko fajoskie. Jezu, dzisiaj padnę o 20:00. Po takiej dawce tlenu i takim długim spacerze...
[ Dodano: 2007-04-13 ]Dziewuszki, a co się dzieje z Gosią?
[ Dodano: 2007-04-13 ]Iwciu, jak się nie mylę, to chyba ty prosiłaś o przepis. Podaję na Japończyka:
40 dkg maku
60 dkg jabłek
kostka rozpuszczonej margaryny
1 1/2 szkl.cukru (jak mak z puszki to tylko 1/2 szkl.cukru) + żółtka razem utrzeć
9 łyżek kaszy manny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
6 jaj (odzielić żółtka)
Białka ubić. Do ukręconego maku włożyć starte na grubej tarce jabłka, do tego dodać żółtka ukręcone z cukrem i rozpuszczoną margaryną, kaszę manną, proszek do pieczenia, bakalie a na koniec pianę z białek. Delkiatnie wymieszać. Wylać na blachę i piec 40 minut w 180 stopniach.
[ Dodano: 2007-04-13 ]No cóż, kawa dawno wystygła...
nikt się ze mną nie chce napić buu, buuu, buu....