ja kaszankę lubię tylko swojską. Teść rewelacyjnie doprawia.
śniadanko dziś obfite: bułka z żółtym serem i keczupem, herbatka z guaraną, potem kisielek i lody waniliowo ćzekoladowe. Na obiadek będzie żurek z jajeczkiem i kiełbaską, na drugie makaron z sosem pomidorowym i mięskiem. Nie wiem tylko co na deser zrobić, wacham się pomiędzy sałatką owocową a galaretką.
magda26, ja wyniki mam robić przed każdą wizytą, więc ostatnio to jest co dwa tygodnie, niezależnie od tego czy są dobre czy złe. Jak są złe to nawet muszę częściej się kłuć.
doris, pewnie cukier miałaś badany? Też nie lubię na głodnego iść na pobranie. Zawsze biorę wtedy ze sobą do torebki jakąś kanapkę i zaraz po wyjściu z gabinetu ją zjadam