13 kwie 2007, 11:53
dziewczyny ale to jest wina dorosłych.mnie przeraża takie materialne podejście.dzieciaki dostają teraz wszystko czego tylko zapragną i dlatego nie potrafią wielu rzeczy docenić.mój chrześniak dostał na siódme urodziny od jednych dziadków 100zł,od drugich 100zł a od jednej z cioć następnego dnia "tylko" 30zł i jego tekst wyprowadził mnie z równowagi:"wczoraj 100zł,100zł a dzisiaj tylko 30".a jego mama zamiast zwrócić mu uwagę,że powinien się cieszyć z tego ,że wogóle coś dostał to nawet słowem nie pisnęła.ja bym się chyba ze wstydu spaliła jakby moje dziecko tak powiedziało i to w dodatku przy kimś.już zaczynam się zastanawiać jakim tekstem mi sypnie jak zobaczy ode mnie prezent na komunię i mu sie nie spodoba.