Październikowe mamusie z 2006 roku

[chloe2]

sosna, ja się właśnie tym jedzeniem nie przejmuję. Sama byłam strasznym niejadkiem, jak mama opowiada, to włos się jeży. Mój mały jest drobniutki ale i sprawny! Odwracanie się na bok, przekładanie z plecków na brzuszek i odwrotnie dla Macieja to pestka Ale od dziś znów spróbuję zachęcić go do obiadków. 12 kg u malucha z połowy października to przesada, Maciej dopiero dobija do 7kg. I jak tu odchudzić takiego malca?? Ograniczyć słodycze??
Moje maleństwo chyba zasnęło, bo się cisza zrobiła. Idę wywiesić [glow=cyan]NA BALKON [/glow]i włączę następną partię Potem i

[kasiula]

Wiecie co, tak się zastanawiam co się stanie, jak Sośnie się "zafarbują" pozostałe trzy kwiatki na fioletowo? Zaczną zmieniać kolor na inny, czy tak jak na allegro, dostanie np.słoneczka? Sosna, ty pewnie znacz odpowiedź

[ Dodano: 2007-04-18 ]
próbuję
teraz też
i ostatni raz

[ Dodano: 2007-04-18 ]

Kod: Zaznacz cały

a to o czego?

[Sosna]

po schodach niech sam sie wspina ;)
KAsiula, raczej to Social conditions
conditions :

1 warunki
2 otoczenie

[ Dodano: 2007-04-18 ]
jak będzie full to mnie z forum wyrzucą

[mk22]

Hej!
Oskar dzisiaj przespał 12,5 h oczywiści z przerwani na jedzenie ale po raz pierwszy od dawnie nie urządził pobudki o 7;30:) tylko spał do 9:30///
faliity ja rozmawaiałam z lekarzem bo Oskar notorycznie je mniej niż powinien i poki dziecko przybiera na wadze jest ok. dzieci nie muszą jeśc tyle ile jest w schematowej tabelce....
Reeni wszystkiego naj dla Ernesta!!!
a ten dzieciek 12 kg to musi byc wielki...Mój mąż ponoć jak miał 3 miesiące to ważył 10 kg!!! Ale ni był spasiony tylko taki wielki jak dziecko które ma 9,10 miesięcy...dobry gigant...

chloe ja też nie licze ile zjada...:) Obi jesteśmy wyrodne

[aaneta25]

My na chwilkę.
Wczoraj miałam jazdę.Od samego rańca czułam się jakoś nie tak,głowa jak po kacu ostrym i mdliło OKROPNIE i tak do 17 przetrzymałam...a potem to już puściło i Noc okropnie nieprzespana..mały budził się co 1,5 godzinki.

Mamy dziś szczepienie.Miłego dnia.

Spóźnione życzonka dla Bartusia i Oleńki :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2007-04-18 ]
Jak mi samopoczucie pozwoli to wpadnę później.Mam nadzieję,że to nie grypa żołądkowa?

[chloe2]

Kurcze, może to jednak grypa?? I to zaraźliwa?? Aneto, współczuję. Daj znać jak mały zniósl szczepienie. Ok, a teraz idę zrobić
witaminko, gdzie jesteś??

[Sosna]

Anetko, to będzie chłopczyk czy dziewczynka?

[felicity001]

Dzieki dziewczyny - chyba rzeczywiscie nie bede jej wyliczac
Poki co wyglada oki - a ostatnio to nawet sporo sie wydluzyla - juz nie jest z niej taki pulpet (tylko na twarzy ma ciagle grube poliki ) - pewnie to tez zasluga tego,ze teraz rusza sie bardzo duzo - juz by raczkowac i chodzic chciala...

Erni - zyczonka duzo, duzo zdrowka! - bo to najwazniejsze... :ico_buziaczki_big: i mnostwo :ico_prezent:

[chloe2]

Wywiesiłam pranko, ale zimnicaaa. I wieje, a słoneczko owszem jest A ze spacerku chyba nici, nie chcę małego narażać, w końcu bierze antybiotyki

[Liv22Holland]

Witam witam, alez sie za Wami stesknilam!!!

Reeni ucaluj swojego Ernesta od ciotki Livki z okazji miesiecznicy :ico_buziaczki_big:

No i wszystkim Maluszkom, ktorym pod swoja nieobecnosc zyczen nie zlozylam przesylam caluski :ico_prezent:

Dziekuje za miale-bylo ich bagatelka 40 Maluchy rosna jak na drozdzach! Przesliczne!

Riterko-nasze bable z tym "bzykaniem" to moglyby sie dobrac, bo Kylie tez takie akrobacje odstawia

Kasiulka-no normalnie jak Boga kocham-bylam pewna, ze Konrad to caly tatus, ale jak zobaczylam Twoje zdjecia z "mlodosci" to zmienilam zdanie! Konradek jest podobny do Ciebie! Ciesze sie, ze Babelek juz nie ma tch paskudnych szmerow! :ico_buziaczki_big:

Dziewczynki co do tego jedzenia to ja tak jak Chloe przestalam sie przejmowac. Kylie raz je jak slon, raz jak wrobelek.
Felicity-mozemy sobie podac reke-Kylie tez calej butli po nocy nie zje. Taki enam modelki rosna

Moze ktos by sie skusil na male streszczonko, bo za chiny ludowe tego wszystkiego nie nadrobie!

A u nas powrot do rzeczywistosci. W Polsce bylo BOSKO!!! Jak zawsze zreszta! Polskie jedzonko, rodzina, przyjaciele. No poprostu raj na ziemi!
Kylie podroz zniosla fantastycznie. Chrzest sie udal. Ja po porodzie sie wkoncu zbadalam ginekologicznie-wszystko ok Jesze tylko na wyniki z cytologii czekam.
Co do Malej to zaskakuje codziennie czyms nowym i jest wiecznie usmiechnieta Uwiellbia gosci, a najlepiej czuje sie jak sa wokol niej tlumy. Usmiecha sie do kazdego kto na Nia spojrzy i cos powie. Nawet jak Jej przebijalismy uszka to sie usmiechala przez lzy do pani kosmetyczki Jest poprostu robrajajaca!
Dobra bo sie rozpisalam.
Caluski!