Boże, co ja przed chwilą przeżyłam! Kinga jadła biszkopta. I połknęła całą połówkę. Stanęła jej w gardziołku. Nie mogła oddychać i tylko łzy jej z oczu leciały. Buźka zrobiła się czerwona... Przechyliłam ją twarzą do dołu, i nic. Dopiero po chwili wykrztusiła ten cholerny biszkopt. Dziewczyny, co ja przeżyłam...
no trzeba uwazac jak jedza ..bo mozna chwile grozy przezyc to maly raz dostal jabluszko.....skrobal tylko bo jeszcze na gorze mu zabki wychodzily i chlodzil sobie dziasla ale ja trzymalam jablko i ten maly gryzon odgryzl kawalek i tez zaczal sie dusic...to jest straszne chwila nieuwagi i prosze nerwy jak cholera.....
kristi ladne zdjecia
ja lece bo zaraz sasiadka z potencjalna synowa wleci na kawe:)
-
Reniia1501
- Nakręcona katarynka
- Posty: 174
- Rejestracja: 08 mar 2007, 22:30
-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
Mama_Kingi, no to jestem sobie w stanie wyobrazić co przeżyłas, dobrze ze juz jest OK ufffffffffffff!!!!
Dziecku trzeba zapewnić maximum spokoju jak je, mój Antoś podobnie jak Pituś Iwonki skrobie sobie ząbkami, ale ostatnio i tak stwierdziłam, że chrubki kukurydziane są najlepsze dla maluchów, bo się rozpuszczają w buziaczku zanim maluch połknie, a mój Antoś je uwielbia, szczególnie takie z posypka marchewkową
Kristi coś mi się nie chciały wczesniej fotki wyswietlic ale już mam, ładne fotki, a Nicosia to chyba uwielbia ten berecik, często go widac na fotkach
Reniia1501, u nas pogoda ładna aczkolwiek wieje wietrzyk
Dziecku trzeba zapewnić maximum spokoju jak je, mój Antoś podobnie jak Pituś Iwonki skrobie sobie ząbkami, ale ostatnio i tak stwierdziłam, że chrubki kukurydziane są najlepsze dla maluchów, bo się rozpuszczają w buziaczku zanim maluch połknie, a mój Antoś je uwielbia, szczególnie takie z posypka marchewkową
Kristi coś mi się nie chciały wczesniej fotki wyswietlic ale już mam, ładne fotki, a Nicosia to chyba uwielbia ten berecik, często go widac na fotkach
Reniia1501, u nas pogoda ładna aczkolwiek wieje wietrzyk
-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
Mama_Kingi, może u was nie ma 
, ( ja mieszkam w Anglii ) , kupuje Antosiowi chrupeczki firmy Organix food
, ( ja mieszkam w Anglii ) , kupuje Antosiowi chrupeczki firmy Organix food
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2007, 13:01 przez Magdalena_82, łącznie zmieniany 1 raz.
-
wisniowamama
- Towarzyska dusza
- Posty: 28
- Rejestracja: 12 mar 2007, 17:28
Witajcie babeczki
Dawno tu nie zaglądałam,brak wolnej chwili.
Tak wiec u nas nowości,Igor juz drepcze w łózeczku trzymając sie barierki.
A od kilku dni takze przy meblach stawia kroczki.
Ząbków nam nie przybyło,tylko włosów jest jeszcze więcej.Czas do fryzjera kolejny juz raz.
Co do biszkoptów,to juz nie daje małemu.Kiedys tez sie tak zakrztusił.
U mnie pogoda w kratke raz słonko a raz chmury i wietrznie.
Zmykam juz mnie wzywa
Dawno tu nie zaglądałam,brak wolnej chwili.
Tak wiec u nas nowości,Igor juz drepcze w łózeczku trzymając sie barierki.
A od kilku dni takze przy meblach stawia kroczki.
Ząbków nam nie przybyło,tylko włosów jest jeszcze więcej.Czas do fryzjera kolejny juz raz.
Co do biszkoptów,to juz nie daje małemu.Kiedys tez sie tak zakrztusił.
U mnie pogoda w kratke raz słonko a raz chmury i wietrznie.
Zmykam juz mnie wzywa
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości