hej
Ja od dzisiaj oficjalnie po terminie... i co najbardziej mnie dziwi to (brzydko mówiąc) mam to w d.... myslałam, ze po terminie to bedę sobie włosy z głowy rwała, płakała i wogóle odstawiała cyrki a tu odwrotnie teraz dopiero zapanował spokój w duszy mej... no bo cóż mi pozostało... tylko czekanie i nadzieja, że mój skarb wyjdzie z brzuszka bez wywoływania
Martucha ja nie mam pojecia od czego masz tą temperaturę, ale myslę, że dobrze będzie jak się przejdziesz do szpitala... tam cię zbadają od A do Z...
Madziorka ja ci powiem, ze na forum jest mnóstwo babeczek co mają (lub miały) skrócona szyjkę macicy... jedyne co musisz robic, to się teraz oszczedzać i częściej odpoczywać... a wogóle to o ironio wiekszośc z nich urodziła po terminie... więc głowa do góry...
Julie z zębem serdecznie wspólczuję ale to w znieczuleniu to dasz radę... a z tym grafikiem to nieźle dali czadu tak własnie widziałam na gg twój opis, że lecisz do Polski a miałaś na Majorkę i totalnie zgłupiałam co się dzieje
Emilka bardzo mi przykro, że Alusia musi się tak męczyć ucałuj ja mocno od ciotki z TT... i z tymi zabkami jeszcze teraz... będę mocno za nia trzymac kciuki...
Lucy a ty nie idziesz na egzamin praktyczny? chcesz dopiero po porodzie??
Ilonka nie odzywasz się już dłuuuuugo chyba to, ze ostatnio zjadło ci posta nie spowodowało,że nie chcesz juz z nami pisać
[ Dodano: 2007-04-18 ]
a dzisiaj mam wizyte z midwife koło 14:00... ciekawe jakimi wiadomościami mnie uraczy...