hej trzydziechy, i te starsze i te które dopiero się przyłączyły
ja już prawie przeprowadzona, ale ciągle na torbach i kartonach i nie wiem kiedy rozpakuję się do końca,
pogoda w tym roku chyba chce mnie wykończyć bo kaszlę już miesiąc, a od przeszło tygodnia mam katar.....wybrałam antybiotyk i nic żadnej poprawy, a w sobotę mam wyjazd slużbowy i nie wiem jak ja pojadę taka zawalona,
marzy mi się chwilka odpoczynku i poleniuchwania, ale to nie realne
ale się rozpisałam, ale jak wpadam raz na jakiś czas to muszę zdać szczegółową rejacje
no i jeszcze coś o Alci, już jest zdrowa, na nia antybiotyki jeszcze działają i poszła do przedszkola i zbiera same pochwały od pani ...........jestem bardzo dumna ze swojej córci, bo jest wspaniała.,
i tym akcentem na dzisiaj zakończę
