lulik mi raz chyba zwymoiotowal z pol szkalanki ale takiego sluzu naszczescie byl on bialy tzn tak mi sie wydaje ze jakies flegmy tam nie bylo.no mam nadzieje ze wiesz o co chodzi :)
ale sie wtedy wystraszylam boze to bylo z taka sila ze szok ale to wszystko na rekach przez sen a pozniej bardzo ladnie juz spal .tak spokojnie .poprostu jakby dlugo kaszlala adusia to wez ja na rece i poklep moze jej ulzy .u nas to sie sprawdzilo .i w ciagu dnia tez go oklepywalam .mam nadzieje ze udalo ci sie zamienic w pracy?
dzien dobry
Adusi zyczymy duzo zdrówka
[ Dodano: 2007-04-21 ]
dziś sprawdzę czy malwina 'dorosła" już do nocnika ...
znając jej złości i słomiany zapał do wszystkiego (nie potrafi zająć się czymś dłużej niż 15 sekund) to będzie ciężko ale spróbujemy ... wkońcu kacper w jej wieku reguralnie korzystał z nocnika ... ale to są całkiem inne charakterki więc nie wiem jak to będzie ....
Kiedyś któraś z Was pisała że rodzeństwa bardzo często się różnią - jak jedno jest niegrzeczne to drugie będzie aniołkiem - ja się pod tym podpisuję ....i dziękuję mojej Sile Wyższej że najpierw dała mi Kacperka - aniołka . Mój Bóg chyba wiedział że tak do końca nie dorosłam wtedy do bycia mamą i dał mi pierwsze grzeczne dziecko ....
[ Dodano: 2007-04-21 ]
a co do tej "pneukokowej akcji społecznej" - dobrze że się o tym mówi - ale sposób przekazu
- koszmarny - szkoda komentować - ja będę Malwinę szczepiła dopiero jak skończy rok - narazie jest za drogo ....
Adusi zyczymy duzo zdrówka
[ Dodano: 2007-04-21 ]
dziś sprawdzę czy malwina 'dorosła" już do nocnika ...
znając jej złości i słomiany zapał do wszystkiego (nie potrafi zająć się czymś dłużej niż 15 sekund) to będzie ciężko ale spróbujemy ... wkońcu kacper w jej wieku reguralnie korzystał z nocnika ... ale to są całkiem inne charakterki więc nie wiem jak to będzie ....
Kiedyś któraś z Was pisała że rodzeństwa bardzo często się różnią - jak jedno jest niegrzeczne to drugie będzie aniołkiem - ja się pod tym podpisuję ....i dziękuję mojej Sile Wyższej że najpierw dała mi Kacperka - aniołka . Mój Bóg chyba wiedział że tak do końca nie dorosłam wtedy do bycia mamą i dał mi pierwsze grzeczne dziecko ....
[ Dodano: 2007-04-21 ]
a co do tej "pneukokowej akcji społecznej" - dobrze że się o tym mówi - ale sposób przekazu
- koszmarny - szkoda komentować - ja będę Malwinę szczepiła dopiero jak skończy rok - narazie jest za drogo ....hej baboski
aginka zapomnialam napisac malwinka slodziutka na filmiku tylko kobieto daj jej pospac a nie ladujesz jej obiadek.....a pozniej ze dzidzia niewyspana chodzi.....sliczny z niej aniolek z tym obiadkiem na brodzie :)))
masz racje co do szczepionek ....moj teraz ma caly czas zeby i czasami sobie kichnie wiec wole z tym szczepieniem tez poczekac ...chodzi o to ze przez tez ebole pewnie jest jakos oslabiony.....zobaczymy jescze jakos intensywnie nie myslalam o tej szczepionce a moze juz czas pomyslec?
justynka mam nadzieje ze a dusia juz lepeij i noc tez byla ok? i ze sie zamienilas w pracy?
ciekawe jak tam iza na imprezie ....pewnie sie nawcina samych pysznosci mniam mniam jak sobie pomysle :)
wiec moj lulik ma taki samochodzik na ktory sie siada i sie odpycha nogami a moj madry synus wymyslil ze jak go przewroci na bok to moze sie o niego podpierac i sobie chodzi
wiec dzis przeszedl chyba z piec kroczkow tzn cala kuchnie poprostu samochodzik lezacy sluzy mu jak taki balkonik do chodzenia 
pozatym wszedzie sie wspina i coraz czesciej sie puszcza ......i chyba ida nastepne zebole bo mu caly czas slina na brodzie cieknie ok lece bo sprzedalismy malego dziadkowi a sami na zakupy leciemy
papapa baboski
aginka zapomnialam napisac malwinka slodziutka na filmiku tylko kobieto daj jej pospac a nie ladujesz jej obiadek.....a pozniej ze dzidzia niewyspana chodzi.....sliczny z niej aniolek z tym obiadkiem na brodzie :)))
masz racje co do szczepionek ....moj teraz ma caly czas zeby i czasami sobie kichnie wiec wole z tym szczepieniem tez poczekac ...chodzi o to ze przez tez ebole pewnie jest jakos oslabiony.....zobaczymy jescze jakos intensywnie nie myslalam o tej szczepionce a moze juz czas pomyslec?
justynka mam nadzieje ze a dusia juz lepeij i noc tez byla ok? i ze sie zamienilas w pracy?
ciekawe jak tam iza na imprezie ....pewnie sie nawcina samych pysznosci mniam mniam jak sobie pomysle :)
wiec moj lulik ma taki samochodzik na ktory sie siada i sie odpycha nogami a moj madry synus wymyslil ze jak go przewroci na bok to moze sie o niego podpierac i sobie chodzi
wiec dzis przeszedl chyba z piec kroczkow tzn cala kuchnie poprostu samochodzik lezacy sluzy mu jak taki balkonik do chodzenia
pozatym wszedzie sie wspina i coraz czesciej sie puszcza ......i chyba ida nastepne zebole bo mu caly czas slina na brodzie cieknie
ok lece bo sprzedalismy malego dziadkowi a sami na zakupy leciemy
papapa baboski
ahoj Babosy Desperadosy 
chyba tylko przywitam sie i juz uciekam, bo mamy nadal urwanie glowy; kourosh juz sie nudzi raczkowaniem i puszcza sie wyszystkiego czego sie zlapie
a ja non stop serce w gardle mam
wczoraj wywroicil na siebie krzeslo i rozcial soboie dziaslo 
teraz boje sie go na ulamek sekundy zostawic, a wlasnie wtedy , gdy to sie stalo mam sobie usiadla by odpoczac ... i wszystko na moich oczach ... ale sie wystraszylismy wszyscy
u nas upaly
Kourosh i wczoraj i dzis zjadl wszystkie posilki, choc w malych porcjach ... ale ma apetyt! z czasem bedfzie chcial wiecej mam nadzieje
dzis wmlocil rybke, az sie jemu uszy trzesly
Alinka moja mama mowi,ze co druga to gorsza ... a propos zachowania jej cor
dziewczyny bardzp chce ale nie moge Was doczytac uwarznie... misiu juz gdzies znikl mi z oczu
zdroweczkja dla wszystkich chorowitych skarbow
chyba tylko przywitam sie i juz uciekam, bo mamy nadal urwanie glowy; kourosh juz sie nudzi raczkowaniem i puszcza sie wyszystkiego czego sie zlapie
a ja non stop serce w gardle mam
wczoraj wywroicil na siebie krzeslo i rozcial soboie dziaslo
teraz boje sie go na ulamek sekundy zostawic, a wlasnie wtedy , gdy to sie stalo mam sobie usiadla by odpoczac ... i wszystko na moich oczach ... ale sie wystraszylismy wszyscy
u nas upaly
Kourosh i wczoraj i dzis zjadl wszystkie posilki, choc w malych porcjach ... ale ma apetyt! z czasem bedfzie chcial wiecej mam nadzieje
dzis wmlocil rybke, az sie jemu uszy trzesly
Alinka moja mama mowi,ze co druga to gorsza ... a propos zachowania jej cor
dziewczyny bardzp chce ale nie moge Was doczytac uwarznie... misiu juz gdzies znikl mi z oczu
zdroweczkja dla wszystkich chorowitych skarbow
Cześć Dziewczyny.
Zdrówka wszystkim chorującym Maluszkom życzę.
I
za nowe wyczyny (również wszystkim Smykom).
Ja jakaś ledwie żywa ostatnio. I plecy (pewnie od ciągania wózka i noszenia Kingi) i głowa mnie bolą. Teraz Ryjek śpi, mąż pojechał samochód naprawiać (już tłumika w nim nie było- same dziury, a ja przez ten tłumik już głucha się zrobiłam
).
Pogoda taka, że wcale nie wychodzimy od 2 dni. Strasznie wieje.
Oby w przyszłą sobotę było pięknie, bo mam weselicho swego brata rodzonego. Ciuchy przyszykowane dość lekkie. No i Niunia też balową suknię ma
.
Aginka a tego boćka do mnie przyślij. Ja chętnie... Już myślę o rodzeństwie dla Kingi. We wtorek idę do swojego ginekologa i zapytam co on na mój pomysł. Niunia skończy w czerwcu roczek i będziemy się starali...
Zdrówka wszystkim chorującym Maluszkom życzę.
I
za nowe wyczyny (również wszystkim Smykom).
Ja jakaś ledwie żywa ostatnio. I plecy (pewnie od ciągania wózka i noszenia Kingi) i głowa mnie bolą. Teraz Ryjek śpi, mąż pojechał samochód naprawiać (już tłumika w nim nie było- same dziury, a ja przez ten tłumik już głucha się zrobiłam
).
Pogoda taka, że wcale nie wychodzimy od 2 dni. Strasznie wieje.
Oby w przyszłą sobotę było pięknie, bo mam weselicho swego brata rodzonego. Ciuchy przyszykowane dość lekkie. No i Niunia też balową suknię ma
.
Aginka a tego boćka do mnie przyślij. Ja chętnie...
Już myślę o rodzeństwie dla Kingi. We wtorek idę do swojego ginekologa i zapytam co on na mój pomysł. Niunia skończy w czerwcu roczek i będziemy się starali... Mama_Kingi, z miłą chęcią Ci tego boca podeślę - bo to chyba on mi Malwinkę przyniósł - jak byłam w ciąży upodobał sobie komin na moim domku - postaram sie odszukać fotkę - a jak Malwinka miała z miesiąc pewnego dnia mąż przyszedł i mówi - "żona - strzeż sie mnie !!!" ja poważie poruszona pytam dlaczego a on na to - "Bocian znowu na kominie domu siedzi i klekocze "
[ Dodano: 2007-04-21 ]
znalazłam - kiepska jakość - bo to fotka fotki ale widać boćka ...
[ Dodano: 2007-04-21 ]
znalazłam - kiepska jakość - bo to fotka fotki ale widać boćka ...
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości