Tak

ciągle jeszcze zapisuję wszystko co robi jak nie pamiętam dokładnie to w przybliżeniu.
Nie wiem czy stosować filtry, trochę promieni też musi liznąć, jakoś witamina D3 też mu się musi wytwarzać,podobno po szóstym miesiącu już można, na razie tylko Ziajkę i ostatnio Nivea bo się lepiej rozsmarowuje.
Może też będzie miał piegi jak ja, w ogóle mamy bardzo jasną karnację więc trochę się o niego boję. Juz ma piegopieprzyk na czole.
Ernest też nie lubi słońca, zawieszam mu kocyk i co chwilę przeekładam to na jedną to na drugą stronę
