dorotaczekolada, wiesz............ja tych swoich chlopakow caly czas porownuje,i Filip wydaje mi sie tak malutki,zreszta nawet pielegniarki mowia,ze drobina
A Kamil wygrywa w tym temacie
akerl, nie daj sie skolowac...jesli rozwija sie dobrze i przybiera regularnie,nie traci na wadze i jest szcesliwy to nie ma co sie stresowac!!zauwazylam ze masz kotka ja tez.i 2 psy.plus dziecko to male zoo
Taaaaaaaaaaaaaa,tyle ze kotka pdchodzi do Filipa wtedy ,gdy sie zaczyna marcowac,
bo tak na codzien to go ignoruje,wrecz omija szerokim lukiem,do mnie ma zal..................
ja moja wysterylizowalm jak bylam w iazy bo jej strasznie odbijalo apoprzednia kotka mi zdechla bo miala ropien macicy ona teraz przybiega jak Mat ryczy-chce zobaczyc co tak miauczy
ja miałam pieska, ale zdechł teraz moja teściowa ma psa, ale jak kocham zwierzeta tak tego psa nie znosze chyba za bardzo podobna do teściówki czyt. też taka wredna
ja też mam w domu kotkę, ale ta jak słyszy płacz małego to ucieka!!
a co do mierzenia dziecka, to nie bardzo łapię dlaczego nie można tego robić?! moja lekarka zawsze na szczepieniu mierzy Emilka. kładzie go na boczku i mierzy centymetrem krawieckim.