ja też się kilogramkami nie przejmuję, moja koleznak rodziła w tamtym roku i bardzo przytyła a teraz taka laska z niej, lepsza niz przed ciąza

i bez zadnej diety, długo karmiła piersia i mała prawie wszystko z niej wyciagneła

wiec nie ma się co martwić

a ja zaraaz bede już miała farsz na pierogi gotowy to sobie ze śmietanką cieplutki zjem
