hej babeczki nie mialam czasu do was zajrzec przezywamy horror w domku
tesciowa moja fajna babka chorowala ostatnio troche , wczoraj zlapaly ja dusznosci i wezwalismy z mezem pogotowie bo zaczla sie dusic , zabrali ja do szpitala , tam szybko badania i tomograf i rozne inne i diagnoza goz muzgu jutro rano operacja , konieczna z ratowania zycia , niewiem juz co robic myslec i brakuje mi lez i sil na pacz , w tej chwili zosatlo mi sie pomodlic o jej zycie
lady kochanie modl sie goraco a wszystko bedzie dobrze.niewiem jak cie pocieszyc poprostu duzo duzo duzo sily!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymaj sie cieplo
bedzie dobrej mysli.
pijemy sobie z kejcia winko za wasze zdrowko i wklejamy kilka fotek
oto fotoreportarz z naszego spotkania :)
z kejcia i paula
ja dzisiaj niespie juz , wogule to niewiem czy spalam , dzwonilam juz o 6 rano , ale jeszcze byla na oddziale normalnym , dopiero po obchodzie przeniosa ja na blok operacjny , jedziemy zaraz z mezem oddac krew , ciekawe czy zechca moja , ostatnio nie moglam oddac , siedze w tym domu i juz niewiem co ze soba zrobic
lady jestem z wami trzymajcie ,sie musicie byc dzielni ,napewno wszystko bedzie dobrze..to takie smutne żyjesz sobie zyjesz ,az tu nagle takie coś ,normalnie cios w serce ,wszystko można miec ale ja nie masz zdrowia to nic cie nie cieszy...
Lady i ja sie modle , rak to straszna choroba , wiem bo niedawno okazało się ze moje obie babcie go maja , wspólczuje...
Lidzias mowilam juz na 2005 fotki super