czasami lepiej jest sie dociaz od pewnych osob niz przez nie cierpiec... moja babcia glupim gadaniem narobila tyle krzywdy mi i mojej rodzinie, ze powiedzalam jej ze nie zobaczy swojej prawnuczki... ale nie potrafie jej wybaczyc tego ze chcialamnie ciezarna kobiete, jej wnuczke uderzyc kulą... gdyby moj maz wtedy nie zlapal jej za reke to nie wiem co by bylo... az nie chce o tym myslec...
no i ja tez bym byla zadowolona gdybym nie musiala sie martwic o to co do gara wlozyc czy zeby rachunki byly zaplacone na czas, ale kto wie moze kiedys nie bede sie tym przejmowac...