: 22 lut 2011, 14:33
na studiach mieliśmy dosć obszerną astronomięFajnie to wytłumaczyłaś![]()
![]()
hehe myslałam ze profesorka bedzie nam oczy mydliła gwiazdkami i planetkami, a tam zonk, kąty, współrzędne sferyczne i matematyka tak zaawansowana ze głowa mała, no ale dałam rade
troche sie w tym gubiłam- do czasu egzaminu
do tej pory mam uraz
dla mnie języki obce to wielka dziura i czarna magia
ot już taki umysł typowo ścisły