no domyśliłam sie dlaczego, ale jakoś nigdy o tym nie pomyślałam . Ale ja tez juz zaprzestane ta czynnosc czynic.no jak kilkaset ludzi w ciagu dnia umoczy w niej ręce...a nie każdy z nich myje ręce po wyjsciu z toalety
podobnie jest z pieniedzmi, koszykami w sklepie itd. ale nie zwracamy na to uwagi w codziennym zabieganiu, poprostu o tym się nie myśli- no i wpływu większego na to też nie mamy. Ja jestem zdania, że nie nalezy popadać w skrajności...higiena oczywiście, jak najbardziej ale nie sterylnoścAle ja tez juz zaprzestane ta czynnosc czynic.
muszę napisać dygresją apropos... Palce "macza się" w wodzie święconej przy WEJŚCIU do kościoła, nie przy wyjściu. Taka jest nauka niewiele osób o tym wie, może ktoś z Was skorzysta :) Wchodzac do kościoła chcesz się oczyścić "uświęcić" dlatego maczasz i wykonujesz znak krzyża, ten kto wychodząc czyni to, tak jakby zmywał z siebie nauki pobrane w trakcie pobytu w kościele.wolę tak jak ktoś tu zaprzestać tej praktyki zamaczania palców przy wyjściu.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość