Strona 2 z 3

Re: Problemy w nauce

: 01 wrz 2014, 08:59
autor: Bialadama
Może warto byłoby wybrać się do psychologa dziecięcego?
w Warszawie przyjmuje bardzo dobra pani psycholog, Marta Bogusławska Michniak: http://psychoterapia-kielczyk.pl/terapi ... mlodziezy/ - tutaj masz do niej kontakt, która zajmuje się wychwytywaniem takich problemów u dzieci.
Być może jest to spowodowane dysleksją albo dyskalkulią.
Warto byłoby to stwierdzić.

Re: Problemy w nauce

: 22 wrz 2014, 12:07
autor: niki
Może to się komuś przyda: na BrainMax.pl są kursy dedykowane dla dzieci z dysleksją, dysortografią i ADHD. Jest też taki zwykły "szkolny" kurs. Całość jest o tyle fajna, że metodą doskonalenia pamięci, koncentracji itd. są gry, w które dzieciaki lubią grać. A za merytoryczną część odpowiadają ludzie z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Całość kosztuje chyba z 15 zeta za miesiąc.

Re: Problemy w nauce

: 23 lut 2015, 08:57
autor: szpileczki
Zanim wyślemy dzieci na warsztaty dla osób cierpiących na zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi to powinniśmy zdiagnozować u nich tą przypadłość. Dużo na ten temat czytałam i najbardziej obiektywnym sposobem wydaję mi się test moxo, który stanowi wsparcie diagnozy adhd. Podczas takiego badania dziecko jest obserwowane w czterech obszarach: zaburzeń uwagi, czasu reakcji, impulsywności oraz nadaktywności. Wyniki takich badań są mierzalne, dzięki czemu można sprawdzić poziom nadpobudliwości (albo też ją całkowicie wykluczyć) oraz dostosować terapię. Dotychczasowe badania polegały na wypełnianiu kwestionariuszy przez rodziców, a chyba wszyscy się ze mną zgodzą, że ich opinie są często subiektywne i przysłonione codziennym przebywaniem z dzieckiem.

Re: Problemy w nauce

: 28 lut 2015, 23:01
autor: obrun
Ja staram się pomagać swojemu dziecku. Siadamy codziennie z książką matematyk z plusem 3 sprawdziany i staramy się czegoś nauczyć.

Re: Problemy w nauce

: 03 kwie 2015, 14:08
autor: martynarozkosz
Zawsze warto przebadać u dziecka wzrok, słuch...
Bo takie zaburzenia powodują problemy w nauce.
U mojej córki okazało się, że na jedno uch źle słyszy i musiała nosić aparat. No a taki malutki jak pistacja swoje kosztuje. Tu macie aparaty słuchowe ceny.

Re: Problemy w nauce

: 25 lis 2015, 23:15
autor: Koloratka
Z pewnością odpowiednie otoczenie może sprawić, że nauka będzie dla dziecka znacznie łatwiejsza. Pamiętam jak zajmowaliśmy sprowadzaniem mebli do przedszkola (pomagałam kuzynce) i trzeba było zwrócić uwagę na wiele kwestii. Nie mogliśmy zamówić mebli w pierwszym lepszym sklepie meblarskim. Ostatecznie trzeba była zamawiać przez internet w tym sklepie http://akma-niedomice.pl W przypadku wszelkich sprzętów używanych przez dzieci trzeba zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo, kwestie ergonomii oraz ciekawy wygląd. Z dorosłymi jest w tym kontekście nieco łatwiej ;)

Re: Problemy w nauce

: 31 maja 2016, 09:53
autor: iska992
Jeśli chodzi o dzieci z ADHD to trzeba zapewnić im odpowiednie zajęcia i opiekę.
Na http://www.linia-zdrowia.pl/ znajdziesz wakacje dla takich dzieci. Oferta jest bardzo ciekawa a opieka na najwyzszym poziomie. myślę, że warto wysłać tam dziecko. Będzie się dobrze bawić i pozna nowe dzieci.

Re: Problemy w nauce

: 16 cze 2016, 06:45
autor: martynkaka
A ja jestem zdania, że najlepiej jest z po prostu posiedzieć więcej z dzieckiem, poświęcić mu więcej uwagi, przypilnować i pomóc z nauce, a nie zostawiać go samego sobie.

Re: Problemy w nauce

: 31 mar 2017, 21:17
autor: patinka
Idealnym rozwiązaniem będzie świetna platforma edukacyjna, o której możesz poczytać tutaj- kochamydzieci.pl/nauka-przez-zabawe/ .Jest to nauka poprzez zabawę. Znajduje się tam dużo testów z różnych dziedzin i gier edukacyjnych. Dzieci mają sporo frajdy i nie nudzą się nauką :)

Re: Problemy w nauce

: 31 lip 2017, 10:29
autor: MonikaKom
Mój syn również maił takie problemy i faktycznie pomogły mu gry edukacyjne tak jak pisała kijanka wyżej. Tylko, że ja zdecydowałam się na płatną platformę edukacyjną Zdobywcy Wiedzy zamiast darmowych aplikacji. Był to wydatek ratem 10 zł miesięcznie (codziennie wydajemy większa kasę na gorsze głupoty, albo szkodliwe "przysmaki"). W darmowych aplikach roi się od okropnych reklam, których nie chce żeby ogolądało moje dziecko.