Strona 2 z 3

: 05 cze 2011, 04:33
autor: katke
Ja sciagalam pokarm w pierwszy dzien co 5 h, drugi dzien 4 razy dziennie, 3 dzien 2 razy dziennie, pozniej raz dziennie i samo zaniklo, pilam duuuzo szalwi. Bylam u lekarza zapytac o tabletki lub zastrzyk, ale gin mi powiedziala ze w USA zaczeli sie wycofywać z tego, ze jakies byly skutki uboczne, kazala mi ubrac obcisly biustonosz i dzialac jak napisalam powyzej....

: 05 cze 2011, 18:13
autor: cyn_inspiration
a jak się pije i karmi jeszcze jakiś czas dzecko czy to nie szkodzi?

: 05 cze 2011, 18:17
autor: mal
cyn_inspiration, jak wypije szałwię po karmieniu nic jej nie będzie :ico_oczko:

: 05 cze 2011, 18:22
autor: JoannaS
No jasne ze nie zaszkodzi , ale ona chce jeszcze karmic i chce pić szałwie zeby mleko jej zanikło tak samo z siebie a dziecko wtedy samo sie odzwyczai bo zauwazy ze mama ma mniej mleka tak ??

: 05 cze 2011, 18:33
autor: cyn_inspiration
Ona che jakiś czas karmić jeszcze nie wiem ile razy dziennie boi się że będzie miała nawał pokarmu żeby się jej jakiś zator nie zrobił słyszała o szałwi ale boi się pić bo nie wie, czy to nie zaszkodzi dziecku. żeby stopniowo się zmniejszał chce. Nie chce karmić wcale już.

: 05 cze 2011, 18:40
autor: mal
cyn_inspiration, jak tylko np opści jedno karmienie to proces laktacji automatycznie zmniejsza się, ilość zależy od popytu a tego skoro będzie mniej to z biegiem czasu zaniknie ,tak naturalnie :ico_oczko:

: 05 cze 2011, 18:45
autor: askra
cyn_inspiration, ah to jak chce powoli zmienijszać ilość pokarmu to zmienia postać rzeczy, bo w takim razie hormonów to raczej jej nie dadzą.
Z laktacją to jest tak, że jesli jest zapotrzebowanie na mleko to jest i produkcja :ico_oczko:
jesli do mózgu będzie dochodzić sygnał, że dziecko je coraz rzadziej to ilosć bedzie się powoli zmniejszać i zmniejszac.

: 05 cze 2011, 19:17
autor: cyn_inspiration
mal, no u mnie tak było. :) miałam po kilku dniach po porodzie nawał pokarmu, a potem wszystko się unormowało z odstawieniem nie miałam problemu samo zanikło

[ Dodano: 05-06-2011, 19:21 ]
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: dzięki WAM za pomoc bo Koleżanka chyba ma depresje wszystko ją przerasta :)

: 05 cze 2011, 19:33
autor: askra
powiedz koleżance, ze depresję poporodową też się leczy!

: 05 cze 2011, 22:12
autor: margolcia
ja jak odstawiałam synka od piersi to piłam meega ilości szałwi i redukowałam karmienia najpierw wszystkie w ciąg dnia a później w ciągu nocy...gdy piersi stawały się przepełnione sciagałam laktatorem niewielką ilość aby tylko poczuć ulge i po ok tygodniu laktacja sie zakończyła tzn....piersi już nie nabierały mleczka bo jak ścisnęłam piers to owszem leciało