Niestety dziś studia to nie wszystko. Nie są zadnym gwarantem. Od najmlodszych lat trzeba być aktywnym, pracować dorywczo (to ma istotne znaczenie - pracodawca widzi, ze wiesz co to praca itp.) dodatkowo warto popracować w branży, która nas interesuje np. w ramach wolontariatu. To też się bardzo ceni. Poza tym kursy, książki, pewność siebie i odrobina szczęścia:)
Pełna zgoda, studia to w zasadzie nic nadzwyczajnego. Jeżeli chcesz się wyróżniać, o nie studiami. Magistrów jest teraz na potęgę. Zaskocz pracodawcę i pochwal się doświadczeniem a nie jakimś świstkiem z uczelni. Chyba, że chcesz być lekarzem albo prawnikiem, to co innego :]
Pracuję w domu jako programista, nie studiowałem tego, a w LO byłem na profilu humanistycznym. Uczyłem się sam, później w pracy mnie jeszcze podszkolili i teraz jestem samodzielny. Trzeba mieć głowę na karku i nie słuchać rodziców (w wielu przypadkach). Rodzice mnie na siłę na studia posyłali, ale po 2 latach zrezygnowałem, ponieważ i tak nie przyniosłoby to mi niczego. Były to studia dzienne i zabierały mi czas na pracę ;]