: 22 wrz 2011, 20:55
na ulotce pisze ze nie trzeba wyjmować, niezachodzi taka potrzebaMówił mi też że zaleca sie wyciąganie takiego krążka przed stosunkiem i wkładanie po. izuś_85, jak to wygląda w praktyce/
ale mozna usunać krazek na max 3 godziny opłukujac go w ciepłej wodzie i wkłądajac do tego opakowania w którym on jest, po wszystkim wsunać z powrotem
ale powiem wam ze ja go nigdy nie wyjełam na czas sexu, mąż go nie czuł, ja go nie czułam, sprawdzałam w poscieli czy sie nie wysunoł bałam sie ze go zgubie, jak szłam do wc po igraszkach sprawdzałam palcem czy nadal tam jest
i był
na poczatku czułam sie nieswojo, nie ufałam jakoś myslałam ze sie wysunie czy coś, ale nic takiego sie nie stało
przy pierwszym zastosowaniu wkłada sie go w pierwszy dzień okresu i można używać tamponów, tyle ze przy tamponach trzeba uważać zeby go nie wysunac bo czasem sie zaczepia i sie wysuwa swoją drogą gin mi powiedział ze gdybym go nie umiała wyjać to wąłśnie moge założyć najmniejszy tampon na godzinkę i kółeczko powinno sie zaczepić o niego
jak nie to mozna podejsć na izbe przyjeć tam dyzurny gin wysunie kółeczko
nigdy jednak nie miałam problemu z wyjęciem go
[ Dodano: 23-09-2011, 12:06 ]
no i nie zapytam gina bo dziś wzioł urlop
ale za tydzień