rozwód. pomóżcie się pozbierać

[gmojaska]

Dziewczyny, czy któraś z Was ma za sobą rozwód? Jak to przezyłyście?

[arturrrkowa]

Gmojaska, widzę u Ciebie niewesoło. Współczuje Ci, ale jestem pewna, że sobie poradzisz ;) Dziewczyny są silne! Ja tez przeszłam przez rozwód. Na szczęście trafiłam na dobrego adwokata, nazywa się Mariusz Boruch, i rozwód skończył się szybciej, niż to całe piekło tak na dobre rozgorzało. W sumie dzięki niemu. Teraz z moim partnerem staramy się o dziecko. I też nie jest łatwo, ale jestem dobrej myśli. Bądź i Ty - pozdrawiam Cie serdecznie!

Dziewczyny, czy któraś z Was ma za sobą rozwód? Jak to przezyłyście?

[NowaSejana]

gmojaska, ja mam rozwod i jakos szybko sie z tym pogodzilam...

[misia81]

ja jestem po rozwodzie i stwierdzam,że tamten to po prostu miał na imie POMYŁKA

[ramonka]

Dziewczyny, czy któraś z Was ma za sobą rozwód?

ja wciaz mam przed soba

[Angelita]

Dziewczyny a ile trwały wasze rozwody? Przyjaciółka właśnie złożyła pozew i straszą ją, że to potrwa ze 2 lata.

[martaraz]

Angelita, moja siostra 10 listopada dostała rozwód. Pierwszą sprawę miała chyba w lipcu czekała na nia miesiac od złożenia pozwu, po tej sprawie sędzina wlepiła im pojednawczą którą miała w październiku, nie pojednali się i po 3 tyg rozprawa rozwodowa. No i są już wolni. Mają jedno dziecko. Rozwód był bez orzekania o winie. Jak jest z orzekaniem to może się i dwa lata ciągnąć.

[ Dodano: 23-11-2011, 21:32 ]
misia81, o masz nic nie wiedziałam. Ile trwało pierwsze małżeństwo??

[misia81]

o masz nic nie wiedziałam. Ile trwało pierwsze małżeństwo??

a widzisz tutaj jak zadziwiłam moje małżeńtwo trwało 2 lata na papierku a takto z 7 miesięcy

Dziewczyny a ile trwały wasze rozwody?

w w maju złozyłam pozew na 1 sierpnia miałam mieć rozprawe poszłam i za 10 minut dostałam rozwód

[Angelita]

Jak jest z orzekaniem to może się i dwa lata ciągnąć.

Czyli jednak prawdę mówili, bo będzie z orzekaniem, jej mężuś w życiu się nie zgodzi na polubowne załatwienie sprawy.

[martaraz]

Czyli jednak prawdę mówili, bo będzie z orzekaniem, jej mężuś w życiu się nie zgodzi na polubowne załatwienie sprawy.

Zależy kto złoży pozew rozwodowy. Jeśli koleżanka i napisze że bez orzekania to taka rozprawa będzie się toczyła. Bo nie wiem czy w trakcie rozprawy on może chcieć to zmienić. Ale chyba nie bo to ona będzie powódką a on pozwanym.

[ Dodano: 24-11-2011, 11:04 ]

moje małżeńtwo trwało 2 lata na papierku a takto z 7 miesięcy

Jeśli miałabyś sie mordować całe życie to dobrze że sie skończył taki związek.