Strona 2 z 2

: 20 mar 2012, 15:27
autor: rurkaZkremem
Fajny przepis i szybki, akurat kiedy po powrocie z pracy trzeba coś zjeść, a czasu nie ma. U mnie w domu wersja z kurczakiem jest najbardziej lubiana.

: 27 mar 2012, 00:04
autor: Natka13
Ja na biad bezmiesny robię kluski z cebulą ( szybko i pysznie), kalafior lub fasolkę z jajem sadoznym i ziemniakami, placki ziemniaczane lub racuchy... A jeszcze placki marchewkowe.

: 30 mar 2012, 20:45
autor: margolcia01
Pappardelle z pesto szpinakowym z jajkiem i Parmezanem
1 łyżka oliwy z oliwek
200 g świeżego szpinaku
2 ząbki czosnku, pokrojone w plasterki
4 łyżki oliwy z oliwek extra virgin + dodatkowo do serwowania
3 łyżki obranych pestek dyni
150 g makaronu Pappardelle
2 jajka
sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
1/2 szklanki tartego Parmezanu

Przygotowanie:
Szpinak opłukać, oderwać twarde łodyżki i dokładnie osuszyć. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy z oliwek, zeszklić czosnek, nie rumieniąc za bardzo. Przełożyć do pojemnika blendera. Na tą samą patelnię włożyć osuszony szpinak i mieszać przez około 1 minutę, aż zmięknie. Przełożyć do pojemnika blendera wraz z powstałym sokiem (nie więcej niż 2 - 3 łyżki). Na patelnię włożyć pestki dyni i zrumienić, dodać do składników w blenderze, dolać oliwy z oliwek extra virgin, doprawić solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem, zmiksować na gładkie pesto. Odstawić. Jajka ugotować na twardo (5 minut od zagotowania się wody). Odcedzić, obrać i pokroić w kosteczkę, delikatnie oprószyć solą. Makaron ugotować al dente w lekko osolonej wodzie, odcedzić, dodać gorące pesto szpinakowe i tylko delikatnie wymieszać. Rozłożyć na talerze, posypać tartym Parmezanem i pokrojonym jajkiem. Polać dodatkową oliwą z oliwek do smaku i posypać świeżo zmielonym czarnym pieprzem.

makaron dostaniecie
link usunięty przez obsługę forum
zapoznaj się z regulaminem forum

: 11 kwie 2012, 23:57
autor: niki
ja ostatnio odkryłam tofu. Wypróbowałam wędzone firmy Polsoja, bo takie było w sklepie osiedlowym. Jest bardzo delikatne, troszkę jak na mój gust mało słone, ale to nie problem. pokroiłam je na paski, które skropiłam sosem sojowym i obtoczyłam w w mące kukurydzianej. potem obsmażyłam na oleju i dodałam do risotto zamiast kurczaka. PYCHA.